Uroczystości w 38. rocznicę katastrofy samolotu "Mikołaj Kopernik"
14 marca 1980 roku o godzinie 11: 15 miała miejsce katastrofa samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT Ił-62 "Mikołaj Kopernik". Samolot lecący z Nowego Jorku rozbił się w pobliżu warszawskiego lotniska Okęcie. Kapitan Paweł Lipowczan zmienił kierunek spadania samolotu przez wychylenie lotek na skrzydłach. Dzięki temu manewrowi "Kopernik" nie zderzył się ze Schroniskiem dla Nieletnich.
W środę wdowa po pilocie samolotu Aleksandra Lipowczan, drugi pilot "Kopernika" Tomasz Smolicz, przedstawiciele władz dzielnicy Włochy oraz przedstawiciele Polskich Linii Lotniczych Lot zebrali się w miejscu katastrofy, aby uczcić pamięć ofiar tragedii.
Przewodniczący Rady Dzielnicy Włochy Andrzej Krupiński podkreślił zasługi kapitana samolotu w ocaleniu schroniska. "Chciałem złożyć wyrazy uznania, wyrazy upamiętnienia tym wszystkim, którzy w tym tragicznym locie uczestniczyli. Szczególnie chciałbym podkreślić heroizm, bohaterstwo załogi samolotu pod wodzą pana kapitana Pawła Lipowczana, którzy w tych tragicznych momentach wykazali się wyjątkowa odwagą, wrażliwością i poświęceniem" - mówił podczas uroczystości upamiętniających.
Tomasz Smolicz, pilot samolotu "Kopernik", który sterował samolotem na trasie do Nowego Jorku przypomniał przyczyny tragedii. "Awaria silnika spowodowała uszkodzenie kolejnych silników i przecięcie układu sterowania tak, że samolot w zasadzie był niesterowny. Można było nim tylko przechylić w lewo i w prawo, co pozwoliło na ominięcie ośrodka wychowawczego, który jest 100 m dalej po lewej stronie"- powiedział.
"Nie zrozumiemy tej katastrofy, tragizmu tego zdarzenia bez spojrzenia na krzyż Jezusa Chrystusa. W tej tajemnicy śmierci i męki Chrystusa jest zawarta w pewnym sensie odpowiedź na pytanie, dlaczego. Tragizm tego wydarzenia pogłębia fakt, że nikomu nie została dana szansa ocalenia, wszyscy zginęli. Jesteśmy tym bardzo poruszeni i dlatego przybywamy na to spotkanie z potrzeby serca, żeby zachować pamięć i przekazać ją następnym pokoleniom" - powiedział ksiądz Władysław Nowicki.
W katastrofie zginęli m.in. Anna Jantar, amerykański etnomuzykolog Alan Merriam, 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej USA oraz szóstka młodych delegatów z warszawskich uczelni, wracająca z obrad Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Nauk Ekonomicznych i Handlowych AIESEC.(PAP)
oloz/ agz/
autor: Olga Łozińska
Komentarze