Ukraina: polskie przedsiębiorstwa prezentują się na salonie lotniczym w Kijowie
Dyplomata, który na targach wziął udział w otwarciu polskiego stoiska, podkreślił, że polskie firmy z branży są na Ukrainie bardzo znane, a ich produkcja jest wykorzystywana przez siły zbrojne tego kraju. To producenci współpracujący zarówno z klientami wojskowymi, jak i cywilnymi - zauważył.
Cichocki życzył przedsiębiorcom owocnej współpracy i podkreślił, że "każdy kontrakt z polskimi producentami idzie na rzecz bezpieczeństwa i Ukrainy, i Polski, i całej Europy".
To największa tego typu impreza w tej branży na Ukrainie - zauważył Bartosz Staniszewski z agencji M Promotion zajmującej się promowaniem polskich przedsiębiorców. "Z Polski mamy około 10 wystawców. To firmy z branży lotniczej, firmy samolotowe, droniarskie i naukowo-technologiczne" - mówił polskim dziennikarzom. W wydarzeniu biorą też udział przedsiębiorcy w ramach misji gospodarczej.
Część wystawców uczestniczyła w targach także podczas poprzednich edycji. (W ubiegłym roku w związku z restrykcjami przeciwepidemicznymi salon się nie odbył). "Część z firm jest po raz pierwszy, a część kontynuuje - zwłaszcza firma Grupa WB, którą kojarzy praktycznie każdy obecny tu na targach" - wskazuje Staniszewski. "Ukraina bardzo stawia i na lotnictwo, i na zbrojeniówkę, dlatego to jest ten kierunek, na którym polskie firmy na pewno mają szansę rozwoju i współpracy" - ocenił.
Piotr Wojciechowski, prezes zarządu Grupy WB, powiedział PAP, że jego firma jest obecna na ukraińskim rynku od sześciu-siedmiu lat i intensywnie współpracuje z siłami zbrojnymi Ukrainy, oferując i dostarczając przede wszystkim system bezzałogowy FlyEye. "Od sześciu lat jesteśmy zawsze na targach. To jest dla nas bardzo ważny klient. Dzięki temu, że nasz sprzęt jest używany w warunkach wojennych, uzyskujemy bardzo dużo doświadczeń, które następnie wdrażamy w naszych urządzeniach i które służą również naszym polskim żołnierzom" - podkreślił przedsiębiorca.
Targi "Aviasvit-XXI" w kijowskim Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym potrwają do 18 czerwca.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ akl/
Komentarze