Data publikacji:
22.09.2010 14:50
Źródło artykułu
Udoskonalony Orlik do szkolenia wojskowych pilotów
22.09. Warszawa (PAP) - Mocniejszy silnik, zmienione skrzydło i nowa awionika - to cechy zmodernizowanego samolotu szkolnego Orlik, zaprezentowanego w środę w Warszawie. Do 2013 roku armia podda modernizacji 16 Orlików.PZL-130 Orlik TC-II, z 750-konnym silnikiem Pratt&Whitney i zmodyfikowanymi skrzydłami, szybciej się wznosi, ma większą prędkość maksymalną i jest zwrotniejszy. Samolot wyposażono też w system ostrzegania o oblodzeniu, a obsługa okresowa staje się dwa razy rzadsza - wyliczał manager działu technicznego firmy EADS PZL Tomasz Wolf.Od 2014 roku ma także zostać zmieniony system eksploatacji - remonty będą przeprowadzane nie według resursu kalendarzowego, lecz według stanu technicznego, co pozwoli na kolejne oszczędności.Dotychczas zmodernizowano dwie maszyny, umowę o modernizacji 14 kolejnych wojsko podpisało z producentem na początku roku. Wolf poinformował, że zgodnie z przewidywaniami 12 samolotów modernizowanych w dalszej kolejności do wersji TC-II otrzymałoby nową awionikę z cyfrowymi wyświetlaczami, dostosowanymi do samolotów szkolenia zaawansowanego (LIFT), na które przetarg ruszył w pierwszych dniach września."Nowy silnik ma lepsze charakterystyki od poprzednika, który był opracowany do napędzania cywilnych samolotów transportowych lub rolniczych" - powiedział PAP Piotr Abraszek z miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa". Dodał, że moc zastosowanego w nowej wersji silnika nie maleje ze wzrostem wysokości i temperatury powietrza, nowa jednostka lepiej też znosi gwałtowne manewry. Orlik to dwumiejscowy turbośmigłowy samolot szkolenia podstawowego i zaawansowanego. Wersja TC-II powstała w latach 1999-2004, dwa pierwsze egzemplarze zmodernizowane do wersji TC-II weszły do eksploatacji przed trzema laty. EADS PZL proponuje Orlika w nowej wersji Indiom jako nowy samolot szkolny.EADS PZL produkuje też skrzydła, drzwi i rampę załadowczą samolotu transportowego CASA C-295, wytwarza także wiązki elektryczne i inne podzespoły do innych samolotów europejskiego koncernu EADS, w tym kilku modeli Airbusa. Polski zakład ubiega się też o uruchomienie produkcji przedniej części kadłuba C-295.(PAP)brw/ wkr/ mhr/
Źródło artykułu
Komentarze