Tusk: zwrócimy się do Rosji o rozmowy w sprawie wspólnej wersji raportu
Nie wykluczył, że gdyby rozmowy się nie powiodły, Polska odwoła się do "instytucji międzynarodowych".
Z punktu widzenia strony polskiej, zgodnie z tym, co już wiemy na temat przyczyn raport nie jest kompletny - oświadczył premier Tusk na czwartkowej konferencji prasowej.
Ocenił, że "dzisiaj wyraźniej niż kiedykolwiek widać jak użyteczna była i będzie konwencja chicagowska", na podstawie której badane są przyczyny katastrofy smoleńskiej, ponieważ "daje ona scenariusz dalszego postępowania i szukania szansy na wspólne stanowisko".
Tusk podkreślał, że zgodnie z tą konwencją Polska zwróci się do Rosji o podjęcie rozmów "w celu uzgodnienia wspólnej wersji raportu". Zapowiedział, że gdyby te rozmowy nie przyniosły pożądanego skutku, konwencja chicagowska daje Polsce możliwość odwołania się do "instytucji międzynarodowych".
Gdyby była taka potrzeba, jest także możliwość odwołania do instytucji międzynarodowych, jeśli rozmowy nie doprowadzą do uwzględnienia wspólnego stanowiska, co także przewiduje przyjęta przez nas konwencja chicagowska - tłumaczył Tusk.
Premier zapewnił, że "materialna prawda, fakty dotyczące okoliczności i przyczyn (katastrofy smoleńskiej) nigdy nie będą zagrożone, jeśli chodzi o pełne ujawnienie".(PAP)
hgt/ eaw/ mok/ mag/
Komentarze