Szef sił powietrznych NATO z wizytą w bazie lotniczej w Malborku
Obok funkcji szefa sił powietrznych NATO, gen. Gorenc pełni jednocześnie funkcję dowódcy Amerykańskich Sił Powietrznych w Europie. Do Bazy w Malborku przyleciał prosto z niemieckiego Ramstein, gdzie znajduje się największa amerykańska baza lotnicza na kontynencie, a zarazem siedziba dowództwa Amerykańskich Sił Powietrznych w Europie.
W Malborku gen. Gorenc, ma zwiedzić bazę, spotkać się z jej dowództwem oraz z polskimi i francuskimi lotnikami pełniącym dyżur bojowy Air Policing w ramach misji polegającej na patrolowaniu przestrzeni powietrznej Estonii, Litwy i Łotwy. Amerykański lotnik zapozna się też z procedurami obowiązującymi w Air Policing i obejrzy ćwiczebny start pary dyżurnej myśliwców.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Artur Goławski, prosto z Malborka gen. Gorenc wybiera się do Warszawy, gdzie w czwartek po południu odwiedzi ambasadę amerykańską i polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Wieczorem w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych odbędzie się oficjalne powitanie amerykańskiego generała, po którym weźmie udział w rozmowach z dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Lechem Majewskim.
„Zaprezentujemy gen. Gorencowi strukturę naszego dowództwa i jego zadania, a także program modernizacji polskich sił zbrojnych. W czasie rozmów mowa będzie także o wnioskach związanych z użytkowaniem myśliwców F-16 w polskich siłach powietrznych” – powiedział PAP Goławski.
W piątek generał wygłosi wykład w stołecznej Akademii Obrony Narodowej, a potem uda się do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie stacjonują polskie F-16 i przebywa kontyngent amerykańskich lotników. „Generał obejrzy tamtejszą bazę i spotka się m.in. ze swoimi podwładnymi” - wyjaśnił Goławski. Wizyta ma się zakończyć w piątek po południu, kiedy to gen. Gorenc odleci do Ramstein.
Jak poinformował Goławski, poza pobytem w Malborku, wszystkie pozostałe punkty wizyty amerykańskiego generała będą niedostępne dla mediów.
57-letni Gorenc urodził się w b. Jugosławii, skąd wraz z rodzicami wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W wieku 22 lat wstąpił do amerykańskich sił powietrznych, w służbie których dotąd wylatał w sumie około 4,5 tysiąca godzin. Dowódcą sił powietrznych NATO i jednocześnie dowódcą Sił Powietrznych USA w Europie został w sierpniu ub.r.
Gen. Gorencowi podlegają między innymi trzy sojusznicze centra dowodzenia operacjami powietrznymi w Poggio Renatico (Włochy), Torrejon (Hiszpania) i Uedem (Niemcy), dowodzące w czasie pokoju obroną powietrzną i przeciwrakietową wszystkich europejskich państw NATO i podrywające do startów bojowych wszystkie pary dyżurne myśliwców, w tym polskie. Bezpośrednim zwierzchnikiem generała jest dowódca operacyjny sojuszu - Naczelny Dowódca Sojuszniczych Sił Zbrojnych w Europie - gen. Philip Breedlove. (PAP)
aks/ bos/ mow/
Komentarze