Przejdź do treści
A330-200 Air Transat po awaryjnym lądowaniu w bazie lotniczej Lajes
Źródło artykułu

Historia: Najdłuższy w historii lot szybowy odrzutowego samolotu pasażerskiego

22 lata temu, 24 sierpnia 2001 r., w bazie lotniczej Lajes na wyspie Terceira należącej do archipelagu Azorów, miało miejsce awaryjne lądowanie samolotu Airbus A330-200 (lot Air Transat 236). Samolot był pilotowany przez kanadyjską załogę: kapitana Roberta Piche'a (49 lat) i pierwszego oficera Dirka DeJagera (29 lat).

Przebieg lotu

23.08.2001, o 20:52 czasu lokalnego (0:52 UTC) lot Air Transat numer 236 wystartował z lotniska Pearson International Airport w Toronto do Lizbony. Samolot posiadał paliwo w ilości większej niż wymagana na tej trasie, bo aż 47,9 ton (nadwyżka 5,5 tony).

W pierwszej części lotu nie pojawiły się żadne komplikacje. O 5:16 UTC w kokpicie rozległ się alarm o niskiej temperaturze i wysokim ciśnieniu oleju w silniku nr 2. Załoga uznała to za błąd oprogramowania i przekazała stosowną informację do ATC.

(Nie ma ścisłego związku między zmianami tych dwóch wartości, a wyciekiem paliwa ze zbiorników. Według późniejszych ustaleń, wyciek rozpoczął się mniej więcej około 4:38 UTC.)

(…)

O 6:45 Air Transat lot nr 236 z prędkością ok. 370 km/h zetknął się z pasem startowym 33 lotniska Lajes. Duża energia uderzenia, sprawiła że samolot na krótko wzbił się ponownie, po czym opadł na pas. Maszyna zatrzymała się na 7600 stóp (ok. 2300 m) od początku 10000-stopowej (ok. 3000 m) długości pasa. Na skutek użycia hamulców awaryjnych, osiem z dwunastu opon eksplodowało podczas hamowania. Załoga przystąpiła do ewakuacji pasażerów, którą udało się ukończyć w ciągu 90 sekund. Dwie stewardesy i czternastu pasażerów odniosło lekkie obrażenia; dwóch pasażerów było rannych poważnie, ale w sposób niezagrażający życiu.

Śledztwo prowadzone przez portugalskie Gabinete de Prevenção e Investigação de Acidentes com Aeronaves (Biuro Zapobiegania i Badania Wypadków Lotniczych) wykazało, że główną przyczyną awarii był wyciek paliwa, spowodowany przez zainstalowanie przez obsługę naziemną nieprawidłowej części podczas wymiany silnika. Air Transat zaakceptowało swoją winę i zapłaciło 250 tys. dolarów kanadyjskich kary (najwyższa kara w historii Kanady).

Robert Piche i Dirk DeJager wrócili do Kanady w glorii bohaterów.

Po wypadku zmieniono wytyczne producenta, jak również oprogramowanie w Airbusach A330, A318-100, A319-100, A320-200, A321-100, A321-111 i A321-200: piloci zostali zobowiązani do sprawdzenia, czy nie zaistniał wyciek paliwa, przed uruchomieniem zaworu umożliwiającego przelewanie paliwa między zbiornikami, natomiast oprogramowanie pokładowe na bieżąco porównuje, czy ilość paliwa pozostająca w zbiornikach jest wystarczająca na założoną trasę, jeśli poziom paliwa staje się niepokojąco niski względem planowego, uruchamia się alarm dźwiękowy.

Lot Air Transat był najdłuższym w historii lotem szybowym odrzutowego samolotu pasażerskiego: po utracie obydwu silników Airbus szybował ok. 20 minut, pokonując 65 mil morskich (ok. 120 km).

Wydarzenia zaistniałe w trakcie lotu Air Transat nr 236 przedstawiono w jednym z odcinków "Katastrofa w przestworzach" (sezon 1, odcinek 3).

Więcej szczegółów i pełen przebieg zdarzenia, znajdziecie na łamach Wikipedii.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony