Szef MSWiA: przy poszukiwaniach Amelii używany był Black Hawk; będą pieniądze na kolejne
"W poszukiwania porwanej Amelii obok wielu zaangażowanych funkcjonariuszy użyty był również nowoczesny sprzęt, w tym helikopter #BlackHawk zakupiony ze środków na modernizację policji. Mam zapewnienie Premiera @MorawieckiM, że będą środki na zakup kolejnych #BlackHawk w tym roku" - napisał Brudziński na Twitterze.
Minister o tym, że policja wzbogaci się o kolejne Black Hawki, mówił także przed tygodniem na uroczystości otwarcia posterunku policji w Dubeninkach (Warmińsko-mazurskie), w której brał udział także premier. Brudziński powiedział wówczas, że szef rządu wyraził zgodę, aby najnowocześniejsze Black Hawki zostały skierowane na "rubieże Rzeczpospolitej".
3-letnia Amelia i jej 25-letnia matka, uprowadzone w czwartek przed południem w Białymstoku, zostały odnalezione w piątek popołudniu w Ostrołęce (Mazowieckie). Policja zatrzymała dwie osoby, w tym ojca dziecka, podejrzewane o udział w uprowadzeniu. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, kobieta z córką są zdrowe.
Do uprowadzenia doszło w czwartek w Białymstoku przed południem na osiedlu Dziesięciny. Dwaj mężczyźni wciągnęli do samochodu kobietę i dziecko i odjechali. Kilkaset metrów dalej samochód porzucili.
W związku z zaginięciem dziecka był ogłoszony Child Alert; w piątek policja opublikowała również zdjęcia męża porwanej kobiety, ojca dziecka, który w Łomży wypożyczył samochód użyty do uprowadzenia.
Śledztwo w sprawie uprowadzenia prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.(PAP)
agzi/ wus/
Komentarze