Przejdź do treści
Źródło artykułu

Śnieg może opóźnić plany wystrzelenia północnokoreańskiej rakiety

Śnieg może opóźnić przygotowania do wystrzelenia północnokoreańskiej rakiety dalekiego zasięgu - ocenił w piątek instytut amerykańsko-koreański na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w USA. Według zapowiedzi Phenianu próba z rakietą ma nastąpić 10-22 grudnia.

Według południowokoreańskiej agencji Yonhap na płycie wyrzutni rakietowej w centrum kosmicznym Sohae na zachodnim wybrzeżu Korei Płn. zakończono instalowanie trzech części trzystopniowej rakiety Unha-3 (klasyfikowanej też jako Taepodong-2), która ma wynieść na orbitą okołoziemską satelitę do obserwacji Ziemi.

Jednak - jak twierdzi amerykański instytut, który opiera się na zdjęciach satelitarnych - wydaje się, że przygotowania "są dłuższe niż przewidywano" z powodu niedawnych opadów śniegu.

"Ponieważ chodzi o pierwszą zimową próbę wystrzelenia przez Phenian rakiety dalekiego zasięgu, pogoda może stanowić nowy parametr" - tłumaczył na stronie internetowej instytutu analityk zdjęć satelitarnych Nick Hansen.

Według niego zdjęcia zrobione we wtorek, 4 grudnia, nie pokazują śladów na śniegu, który obficie padał dzień wcześniej w rejonie centrum Sohae, co może sugerować, że na jakiś czas przerwano montaż rakiety.

Hansen podkreśla z drugiej strony, że rozpiętość terminu przeprowadzenia próby jest większa niż podczas poprzedniej nieudanej próby rakiety dalekiego zasięgu przeprowadzonej w kwietniu br. "Może to oznaczać, że Północ zdaje sobie sprawę z trudności wynikających ze złej pogody i zapewniła sobie pewną elastyczność w terminarzu" - zauważył ekspert.

W czwartek b. japoński kucharz dawnego przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Ila, Kenji Fujimoto, powiedział, że mimo niechęci do stwarzania wizerunku agresywnego państwa obecny jego przywódca Kim Dzong Un zapewne postanowi wystrzelić nową rakietę dla upamiętnienia rocznicy śmierci ojca 17 grudnia.

Obserwatorzy zwracają uwagę, że start rakiety ma się odbyć w okresie, gdy w Korei Południowej odbędą się wybory prezydenckie (19 grudnia), dlatego nie można wykluczyć, iż ma ona na celu wpłynięcie na wynik tego głosowania.

Korea Płn. twierdzi, że jej rakiety wykorzystywane są do wyniesienia satelitów na orbitę w celach pokojowych.

Zarówno według ekspertów, jak i władz USA, Rosji, Japonii, Korei Płd. i innych państw zachodnich rakieta nośna satelity Kwangmyongsong to w istocie pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, a wystrzelenie to zakamuflowana próba technologii rakiet balistycznych, której stosowania zakazała Phenianowi Rada Bezpieczeństwa ONZ.(PAP)

cyk/kar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony