Siemoniak: lotnictwo to najnowocześniejszy rodzaj polskich wojsk
"Bardzo zależy nam na tym, żeby w różnych miejscach Polski, a zwłaszcza w tak ważnym miejscu dla wojska jakim jest Bydgoszcz, rozwijały się przedsięwzięcia lotnicze. Zakład Lotnicze nr 2 mają dużą tradycję, ale też bardzo dużą perspektywę. Cieszę się, że z roku na rok ta impreza jest coraz większa, przyjeżdżają wystawcy z zagranicy" - podkreślił Siemoniak.
Minister zaznaczył że podczas bydgoskiej wystawy spotkają się fachowcy z fachowcami, prowadzone są rozmowy i nawiązywane partnerskie kontakty.
"Polska jest znaczącym państwem, jeśli chodzi o lotnictwo na mapie świata. Zakupy ostatnich 10 lat to samoloty F-16 i Casa, a perspektywy na najbliższe lata to program śmigłowcowy i program samolotu szkolnego. Jasne jest, że do Polski wszyscy chętnie przyjeżdżają, nie tylko na wystawę, ale też inwestują. Myślę, że możemy sobie pogratulować - dodał minister.
Siemoniak pytany przez dziennikarzy o udział Polski w funduszu stabilizacji Afganistanu po 2014 r., odpowiedział, że obecnie "nie ma takiej decyzji i nie ma takiej debaty w rządzie".
"Pracujemy nad tym, żeby po szczycie w Chicago wypracować polskie stanowisko co do tego, jak Polska widzi przyszłość Afganistanu po 2014 r. Można się spodziewać, że na konferencji w Japonii w lipcu, gdzie będzie mowa o pomocy dla Afganistanu, zajmiemy stanowisko co do tego, w jaki sposób chcemy temu państwu pomagać" - zapowiedział minister.
W wystawie, zorganizowanej przez Wojskowe Zakłady nr 2, swoją ofertę przedstawiają 103 firmy z Białorusi, Czech, Danii, Izraela, Korei Południowej, Polski, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Włoch. Prezentowane są praktycznie wszystkie samoloty latające w polskim lotnictwie, z wyjątkiem F-16. PZL Mielec wstawił śmigłowiec Black Hawk. Wystawa w piątek była dostępna tylko dla przedstawicieli branży lotniczej, a w sobotę będzie otwarta dla publiczności. (PAP)
rau/ pz/ jbr/
Komentarze