Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rzecznik KGHM: w sobotę na Okęcie przyleci kolejny transport środków medycznych i ochronnych

W sobotę na warszawskie lotnisko Okęcie przyleci piąty transport środków medycznych i ochronnych zakupionych w sumie za ok. 35 mln zł przez KGHM - powiedział w piątek PAP rzecznik KGHM Polska Miedź Piotr Chęciński. Dodał, że spółka planuje, by po Wielkanocy do Polski przyleciał największy samolot świata wypełniony sprzętem medycznym.

Rzecznik spółki zaznaczył, że w piątek na Okęcie przyleciał czwarty organizowany w całości przez KGHM Polska Miedź transport lotniczy środków medycznych i ochronnych z Chin.

"Dzięki wsparciu KGHM przyleciały do Polski setki tysięcy masek, kombinezonów ochronnych, gogli i kilkadziesiąt respiratorów. W sobotę ok. godz. 15 na Okęciu wyląduje kolejny Dreamliner. Całość tego sprzętu, który znalazł się na pokładzie tych samolotów jest warta blisko 35 mln zł, on trafi do Agencji Rezerw Materiałowych, oraz innych instytucji polskiego rządu, które dalej będą decydowały, do których ośrodków ochrony zdrowia trafi" - powiedział.

"Mogę zasygnalizować, że pracujemy w tej chwili nad tym, żeby 14 kwietnia, tuż po Świętach Wielkanocnych do Polski przyleciał największy na świecie samolot Antonow An-225, który będzie wypełniony sprzętem, zakupionym przez KGHM Polska Miedź i Grupę Lotos" - zaznaczył.

Przypomniał, że spółki Skarbu Państwa realizują dostawy sprzętu do walki z koronawirusem na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, przy wsparciu prezydenta Andrzeja Dudy.

"To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie telefon prezydenta Andrzeja Dudy do prezydenta Chin Xi Jinpinga. W tej chwili na bardzo wielu rynkach na świecie, ale przede wszystkim w Chinach, trwa wyścig o zakup sprzętu potrzebnego do walki z koronawirusem. Dzięki blisko dwudziestoletniej współpracy z China Minmetals, możemy posiłkować się naszymi chińskimi partnerami, którzy pomagają nam za rozsądne pieniądze zdobywać sprzęt i dostarczają go na pokład samolotu. W przeciwnym razie ubiegliby nas inni, którzy chcą kupić np. respiratory, czy maski ochronne" - dodał. (PAP)

Autor: Radosław Jankiewicz

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony