Przejdź do treści
Źródło artykułu

RPO pyta o prawa pasażerów odwołanego lotu do Toronto

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zwrócił się do Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o stanowisko w sprawie odwołanego lotu do Toronto. Rzecznik pytał urzędy, czy przewoźnik zapewnił należytą ochronę praw pasażerów.

W pismach do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marka Niechciała oraz prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotra Samsona rzecznik przypomina, że ochrona praw pasażerów przewozów lotniczych jest jednym z zadań realizowanych przez władze publiczne.

"Właściwe organy powinny zwracać szczególną uwagę na działania przewoźników skutkujące powstaniem zdarzeń niepożądanych z perspektywy pasażera, takich, jak odwołanie lotu. Z przedmiotową sytuacją, przedstawioną w licznych doniesieniach medialnych, spotkali się pasażerowie lotu relacji Warszawa – Toronto w dniu 30 czerwca 2018r." – napisał Bodnar.

Powołując się na doniesienia medialne, rzecznik napisał, że lot nie odbył się ze względu na brak sprawnej maszyny mogącej go obsłużyć, zaś nowy Boeing 787-9 Dreamliner – jak informowały media – został przeznaczony do uroczystej prezentacji podczas gali. "Ze względu na problemy techniczne przewoźnika, prawie 300 pasażerów lotu do Toronto nie mogło odbyć zaplanowanej podróży" – czytamy w piśmie RPO.

Bodnar zwrócił się do prezesa ULC o stanowisko w sprawie oraz o wskazanie, czy PLL LOT zapewniły należytą ochronę praw pasażerów odwołanego lotu – zgodnie z przepisami unijnymi ustanawiającymi wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów.

Do prezesa UOKiK rzecznik wystąpił o stanowisko, w kontekście szeroko rozumianej ochrony praw pasażerów przewozów lotniczych przed praktykami naruszającymi zbiorowe interesy konsumentów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony