Rosyjskie samoloty znów eskortowane w brytyjskim obszarze zainteresowania
"Myśliwce szybkiego reagowania alarmowego Typhoon z bazy RAF Lossiemouth, wspierane przez samolot-cysternę Voyager z bazy RAF Brize Norton, zostały dziś poderwane w związku ze zbliżaniem się samolotów do brytyjskiego obszaru zainteresowania. Następnie przechwyciliśmy i eskortowaliśmy dwa rosyjskie samoloty Tu-95 Bear F" - przekazano w komunikacie RAF.
Jak zaznaczono, w żadnym momencie rosyjskie bombowce nie weszły w suwerenną przestrzeń powietrzną Wielkiej Brytanii. Obszar zainteresowania to międzynarodowa przestrzeń powietrzna, za którą dany kraj ponosi pewną odpowiedzialność, np. w zakresie kontroli ruchu lotniczego, natomiast suwerenna przestrzeń powietrzna to ta, która znajduje się nad terytorium danego kraju.
Do podobnego incydentu doszło dzień wcześniej z udziałem czterech rosyjskich samolotów. Tego typu loty eskortujące zdarzają się dość często. Jak wcześniej wyjaśniały brytyjskie siły powietrzne, zwykle dotyczą one samolotów rosyjskich, bo ich piloci często nie rozmawiają z kontrolą ruchu lotniczego lub nie nadają sygnałów zapewniających, że maszyny są widoczne dla innych użytkowników przestrzeni powietrznej i kontrolerów ruchu lotniczego na ziemi.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
Komentarze