Rosja oraz koalicja pod wodzą USA ostrzelały kilkadziesiąt celów IS
Jak podało dowództwo operacji powietrznych przeciw IS, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przeprowadzili 17 ostrzałów w Iraku. Celem uderzeń były m.in. jednostki taktyczne, uzbrojenie, pojazdy i inne cele IS w pobliżu ośmiu miast.
Z kolei w Syrii samoloty koalicji zbombardowały podobne cele w ośmiu ostrzałach w rejonie sześciu miast.
W Moskwie rzecznik ministerstwa obrony gen. Igor Konaszenkow poinformował, że samoloty rosyjskie w ciągu ostatniej doby wykonały 33 loty bojowe, bombardując 32 cele Państwa Islamskiego. Ostrzały przeprowadzono w regionie Idlibu, Hamy, Damaszku, Aleppo i Deir ez-Zor - powiedział rzecznik.
Jak poinformował, w prowincji Hama lotnictwo zniszczyło baterię artylerii Państwa Islamskiego, a pod Damaszkiem - przeciwlotniczy zestaw rakietowy Osa. Bojownicy IS zdobyli go na syryjskiej armii rządowej - dodał Konaszenkow.
Poinformował także, że bojownicy IS rozpoczęli odwrót, a w trakcie wycofywania się zmieniają system zaopatrzenia i dostaw sprzętu. Lotnictwo rosyjskie nasiliło wobec tego loty zwiadowcze, w tym samolotów bezzałogowych - wyjaśnił rzecznik.
Ponadto poinformował, że piloci wojskowi z Rosji i Izraela rozpoczęli szkolenia mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa lotów. "Wczoraj odbył się pierwszy etap szkolenia we współpracy sił powietrznych Rosji i Izraela w celu zapobieżenia niebezpiecznym incydentom nad Syryjską Republiką Arabską" - powiedział. Organizowana jest także, według jego słów, wymiana informacji o działaniach samolotów bezzałogowych.
Rzecznik zaznaczył też, że doszło do zbliżenia stanowisk w rozmowach z USA prowadzonych w celu ustalenia zasad lotów samolotów bojowych nad Syrią. W środę o postępie w rozmowach informował minister obrony USA Ashton Carther.
Rosja i USA prowadzą obecnie równoległe operacje lotnicze w Syrii. Międzynarodowa koalicja rozpoczęła naloty na dżihadystów w Iraku i Syrii w sierpniu ubiegłego roku. Rosja, która włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września, deklaruje, że jej lotnictwo również zwalcza IS, ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Asada. (PAP)
awl/ ro/
Komentarze