dlapilota.pl
Puchar Gordona Benetta - trofeum dla Niemców, Polacy na piątym miejscu
W tym roku po 10-letniej przerwie Mazurek Dąbrowskiego ponownie zabrzmiał na otwarciu najsłynniejszego wyścigu balonowego. W piątek 29 sierpnia Zapart i Rękas, jedyni piloci balonów gazowych w kraju, wystartowali z francuskiego Vichy i... długo byli liderami w stawce 17 ekip z 10 państw. Ich strategia lotu była bardzo chytra, jak to ocenił i opisał na Facebooku świdniczanin.
"Mogliśmy polecieć na Sycylię, ale tam ograć czterech największych mistrzów byłoby bardzo trudno wygrać. Wiedząc, że nie zwracają na nas uwagi, obraliśmy kierunek na Bułgarię przez Albanię. Będąc nad Korsyką, dowiedzieliśmy się od Wilhelma Eimersa, że w poniedziałek nad ranem powstaną komórki burzowe i że nas szczególnie ostrzega. To był dla nas sygnał, że poznał naszą strategię" - zrelacjonował Zapart.
Polscy piloci analizowali - co robić: albo przyspieszyć albo lądować na Korsyce. "Przyspieszenie pomogłoby uciec przed burzami, ale nie zdążylibyśmy już przeskoczyć Adriatyku. Pamiętając historię mistrza Abruzzo, pozostało nam jedno – lądować! Dziękujemy Wilhelmowi, wynik niezły, jednak niesmak pozostał" - podsumowali.
Załoga Świdnickiego Klubu Balonowego osiadła po ponad 50 godzinach od startu w południowych Włoszech. Eimers i Zenge zakończyli swój lot niedaleko wschodniego wybrzeża Sycylii będąc w powietrzu ponad 60 godzin. Zaledwie cztery kilometry bliżej lądowali Francuzi Vincent Leys i Christophe Houver.
Rekord świata w długości od 1995 roku wynosi 92 godziny i 11 minut. Ustanowiła go niemiecka załoga Wilhelm Eimersi - Bernd Landsmann. Najdłuższy dystans pokonali Belgowie Robert Berben i Benoit Simeons, którzy w 2005 roku z Albuquerque w Stanach Zjednoczonych dolecieli aż pod Quebec w Kanadzie. Obie miejscowości dzieli ponad 3400 km.
Puchar Gordon Bennetta to najstarsza impreza lotnicza na świecie. Rozgrywana jest na balonach gazowych w niezmienionej formie od 1906 roku. Przechodnie trofeum otrzymuje załoga, która pokona najdłuższy dystans od miejsca wspólnego startu. Rywalizacja zaczyna się w kraju, którego ekipa triumfowała w ostatnich zawodach.
Po trzykrotnym z rzędu sukcesie puchar przechodzi na własność państwa zwycięzców. Jeden przed wojną zdobyli Polacy (pierwsze miejsca w 1933, 1934 i 1935 roku), którzy triumfowali jeszcze dwukrotnie - w 1938 i 1983 roku (Stefan Makne i Ireneusz Cieślak z Aeroklubu Poznańskiego).
W dobie rozkwitu balonów na ogrzane powietrze, wydawało się, że gazowce zaczęły odchodzić do lamusa. Przez 10 lat nie było w Polsce ani jednego balonu, na którym można byłoby się szkolić, trenować i startować w tych elitarnych zawodach. Znaleźli się jednak pasjonaci...
A teraz kolej na panie. Pierwsze balonowe mistrzostwa świata kobiet odbędą się w Lesznie w dniach 8-13 września. Honorowy patronat objęła żona prezydenta RP, Anna Komorowska.
W zawodach weźmie udział 39 zawodniczek z 17 państw: Australii, Austrii, Belgii, Chorwacji, Czech, Holandii, Japonii, Kanady, Litwy, Niemiec, Rosji, Szwajcarii, Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii i Węgier.
Polskę będzie reprezentować pięć zawodniczek: Beata Choma (Aeroklub Poznański), Ewa Prawicka-Linke (Leszczyński Klub Balonowy), Ewelina Helak (Klub Sportów Balonowych Wrocław), Daria Dudkiewicz-Goławska (Aeroklub Leszczyński) i Joanna Biedermann z Grudziądza, pilotująca słynnego Dreamlinera. Jest też jedną z dziewięciu kobiet pilotów w spółce LOT, wśród kilkuset mężczyzn. Lata także szybowcami, małymi samolotami i uczy latać innych.
Wyniki 58. zawodów o Puchar Gordona Bennetta:
1. Wilhelm Eimers, Matthias Zenge (Niemcy) 1410,64 km
2. Vincent Leys, Christophe Houver (Francja) 1406,15
3. Heinz-Otto Lausch, Marion Lausch (Niemcy) 1383,77
4. Eric Decellieres, Herve Moine (Francja) 1335,20
5. Krzysztof Zapart, Mateusz Rękas (Polska) 1136,82
6. Philip Bryant, Andy Cayton (USA) 935,11
(PAP)
kali/
Komentarze