Przedstawiciel Departamentu Stanu odrzuca twierdzenia Rosji nt. ataku w Syrii

Wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA zdecydowanie odrzucił w środę rosyjskie twierdzenia, że ofiary śmiertelne w syryjskim mieście Chan Szajchun spowodował atak samolotu sił syryjskich na skład broni chemicznej rebeliantów.

"Rosja oferuje zestaw fałszywych faktów, których prawdziwość stwierdza tylko ona i reżim (syryjskiego prezydenta) Baszara el-Asada. Uporczywe trzymanie się przez Rosję tej mistyfikacji to tak, jakby reszta cywilizowanego świata nie miała oczu, uszu ani zdolności wyciągania oczywistych wniosków" - podkreślił w cytowanym przez Reutersa oświadczeniu ów przedstawiciel Departamentu Stanu.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka we wtorkowym ataku z użyciem gazu trującego na Chan Szajchun zginęły 72 osoby, w tym 20 dzieci; 160 osób odniosło obrażenia.

Organizacja Lekarze Bez Granic (MSF) poinformowała w środę, że objawy u osób poszkodowanych w ataku w Chan Szajchun są zgodne z symptomami występującymi po kontakcie z bronią chemiczną, taką jak sarin czy chlor.

Przedstawiciel Departamentu Stanu USA, którego oświadczenie przekazał Reuters, wskazał, że USA nie ustaliły jeszcze, czy substancją użytą do ataku w Chan Szajchun był sarin. (PAP)

az/ mc/