Przejdź do treści
Źródło artykułu

Prezydent zawetował ustawę o Akademii Lotniczej w Dęblinie

Prezydent Bronisław Komorowski nie podpisał ustawy o utworzeniu Akademii Lotniczej w Dęblinie - poinformowała w niedzielę Kancelaria Prezydenta. Jest to pierwsze weto prezydenta Komorowskiego.

Ustawa, w myśl której nowa uczelnia miała powstać z połączenia dęblińskiej Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych i Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie, została uchwalona przez Sejm w styczniu br. Za jej przyjęciem głosowało 421 posłów, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.

Według autorów poselskiego projektu ustawy, połączenie dwóch placówek miało służyć dalszemu otwieraniu się instytucji wojskowych na rynek cywilny i przynieść korzyść lotnictwu cywilnemu. Pozwoliłoby też na rozszerzenie oferty dydaktycznej. Za połączeniem opowiedziały się władze obu instytucji. Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej miał pozostać zamiejscową jednostką organizacyjną akademii i zachować swoją dotychczasową nazwę.

Pierwszym rektorem - od 1 września tego roku - miał zostać dotychczasowy rektor-komendant WSOSP w Dęblinie, a pierwsza kadencja organów nowej uczelni potrwać do końca sierpnia 2012.

Podczas sejmowej debaty nad projektem pomysł poparli przedstawiciele wszystkich klubów. Natomiast w początku stycznia podczas wspólnych obrad komisji obrony narodowej i edukacji zastrzeżenia wobec projektu zgłosił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej.

"To krok w kierunku reformy szkolnictwa wojskowego, której pan prezydent nie popiera" - powiedział wówczas Koziej. Dodał, że po utworzeniu nowej szkoły w wojsku mającym tylko trzy dywizje, będzie pięć akademii. Przypomniał, że gdy armia była liczniejsza niż obecnie, akademii było mniej. Zdziwienie stanowiskiem Kozieja wyraził wówczas wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas. (PAP)

luo/ bno/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony