Przejdź do treści
Źródło artykułu

Prezes PAŻP: polskie służby lotnicze pomagają odkorkować europejskie niebo

Polscy kontrolerzy ruchu lotniczego pomagają Europie Zachodniej rozładować tłok na europejskim niebie, przejmując część ruchu lotniczego nad Niemcami - poinformował p.o. prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusz Janiszewski. Dziennie to nawet 150 operacji lotniczych.

Janiszewski powiedział w środę dziennikarzom, że w 2018 roku opóźnienia na europejskim niebie wynosiły średnio prawie 2 minuty, w szczególności w niemieckiej i francuskiej przestrzeni powietrznej. Ponieważ - jak mówił - linie lotnicze były stratne z tego tytułu, a przede wszystkim pasażerowie, to PAŻP przejęła dziennie od 100 do 150 operacji z niemieckiej przestrzeni. Zostały one "przesunięte z południa Europy nad nasz kraj" - wskazał.

Dodał, że dzięki pomocy polskich kontrolerów dzienne opóźnienia samolotów są zredukowane o kilkadziesiąt tysięcy minut i wynoszą średnio ok. 1,5 minuty na operację lotniczą. "A jedna minuta opóźnienia kosztuje linie lotnicze około 100 euro" - dodał. "Odkorkowujemy europejskie niebo" - powiedział.

Janiszewski, który rok temu stanął na czele Agencji, przypomniał, że PAŻP utrzymuje się obecnie wyłącznie z opłat nawigacyjnych, pobieranych od linii lotniczych za pomoc w obsłudze lotów.

"Widzimy spory potencjał w sprzedawaniu naszych usług, produktów - tym bardziej, że jest to standard światowy, ponieważ jest to sposób na dywersyfikację przychodów i zabezpieczenia PAZP na dekoniunkturę" - powiedział szef PAŻP. Dodał, że Agencja przygotowuje swoje produkty do sprzedaży. Po to, by mogła na nich zarabiać, niezbędne są jednak zmiany legislacyjne - mówił.

Zapowiedział, że Agencja chce przystąpić do programu "Polska Cyfrowa" i złożyć aplikację o dofinasowanie na rozwiązania technologiczne jeśli chodzi o drony. "Będziemy aplikować o pieniądze w ramach perspektywy finansowej jeszcze na lata 2014-2020" - wskazał.

Inną wymienioną przez niego inicjatywą jest rozwój programu zarzadzania ruchem bezzałogowych statków powietrznych (BSP), prowadzonego we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury oraz Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Chodzi o inicjatywę U-space, która ma wypracować rozwiązania służące bezpieczeństwu ruchu BSP, pozwalające na włączenie nowych projektów technologicznych związanych z rynkiem dronowym do istniejącego systemu zarządzania ruchem lotniczym.

Janiszewski powiedział, że Agencja chce także integrować środowiska naukowe, badawcze w celu tworzenia nowych technologii, dlatego wspólnie m.in ze środowiskiem akademickim zamierza pracować nad rozwojem nowoczesnego lotnictwa w Polsce.

"Jednym z takich rozwiązań jest inicjatywa pod nazwą NAVIHUB. To platforma łącząca wiedzę, kompetencje oraz doświadczenia instytutów, uczelni, przedsiębiorstw i obiektów lotniczych. Celem NAVIHUB jest tworzenie i testowanie nowoczesnych rozwiązań dla nawigacji i żeglugi powietrznej, które w przyszłości będą wykorzystywane zarówno na funkcjonujących, jak i planowanych lotniskach w Polsce" - wyjaśnił.

Zdaniem szefa PAŻP Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) postrzega Polskę "jako kraj o bardzo dużej innowacyjności, pomysłowości i elastyczności w zarządzaniu swoją przestrzenią powietrzną oraz swoim ruchem lotniczym". "Eurocontrol widzi nas jako głównego partnera do przyszłej współpracy" - ocenił Janiszewski.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jest jedyną w kraju instytucją szkolącą oraz zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu; każdego dnia obsługują średnio około 2,5 tys. lotów, a rocznie - około miliona. PAŻP odpowiada też za zarządzanie polską przestrzenią powietrzną oraz za infrastrukturę lotniczą, którą buduje i rozwija. Sprawuje nadzór m.in. nad systemem radarowym, urządzeniami nawigacji lotniczej, systemami łączności i systemami wspomagającymi lądowanie. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ pad/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony