Premier Bułgarii: Nie będziemy kupować myśliwców podczas kryzysu
"Mamy technikę, wojsko jest dobrze uzbrojone. Samoloty są bardzo drogie jak na czasy kryzysu" - stwierdził Borysow, cytowany przez publiczną telewizję.
Wcześniej niemiecki dziennik "Financial Times Deutschland" podał, że temat zakupu myśliwców może być omawiany podczas zaplanowanej na koniec stycznia wizyty premiera Borysowa w Berlinie.
Gazeta informowała, że mające bardzo krótki przebieg eksploatacyjny niemieckie Eurofightery są przedmiotem zainteresowania również innych państw Europy Wschodniej, w tym Czech, Słowacji, Rumunii i Chorwacji.
Bułgarskie media podawały, że Borysow spodziewa się atrakcyjnej propozycji zakupu myśliwców. Według dziennika "Standard" zawierała ona też bezpłatne szkolenie pilotów.
Kilka tygodni temu Borysow poinformował, że w 2012 r. nie zostanie ogłoszony przetarg na zakup myśliwców, lecz, jeżeli budżet na to pozwoli, dojdzie do tego w 2013 r.
W lutym ubiegłego roku bułgarski resort obrony zwrócił się do głównych producentów o wysłanie ofert na osiem myśliwców. Według ministra obrony Aniu Angełowa oferty opiewały na sumy od 600 mln do 1,4 mld dolarów.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
Komentarze