Prace przy odbudowie linii do lotniska Katowice weszły na jej główną część
Inwestycja ma m.in. zapewnić dojazd koleją do katowickiego lotniska.
Nieeksploatowana obecnie, w większości jednotorowa linia nr 182 - o długości ok. 45 km - łączy Tarnowskie Góry z Zawierciem, przechodząc przez bezpośrednie okolice Katowice Airport. Wartą 812,1 mln zł brutto umowę na wykonanie jej odbudowy PLK podpisały z konsorcjum Track Tec Construction, Infrakol i PBIiK z końcem października ub. roku.
Prace rozpoczęły się na początku br., obejmując stację Zawiercie od łącznicę od Zawiercia do linii 182. We wtorek Katarzyna Głowacka z biura prasowego PLK poinformowała o rozszerzeniu zakresu prac. W kwietniu wykonawca rozpoczął roboty na 11-kilometrowym odcinku między Siewierzem a terenem przyszłej stacji Pyrzowice Lotnisko.
„Przy pomocy maszyn przygotowywany jest teren do ułożenia nowego toru. Pierwsze prace obejmują m.in. demontaż szyn i podkładów. Nowe materiały są już dowiezione i przygotowane m.in. na stacji w Siewierzu. Poza nowym torem wykonana będzie elektryfikacja linii oraz zamontowane urządzenia sterowania ruchem kolejowym” – zrelacjonowała Głowacka.
Ponadto, kontynuowane są prace na łącznicy między stacją Zawiercie a linią na lotnisko; nie wpływają one jednak na rozkładowy przejazd pociągów po linii Dąbrowa Górnicza – Zawiercie – Częstochowa. Poza robotami torowymi wykonywana jest elektryfikacja łącznicy. Powstaje też nowy most kolejowy w Zawierciu, który ma być gotowy do końca czerwca br.
Budowa kolejowego połączenia do lotniska, oddalonego najszybszymi połączeniami drogowymi od Katowic o ponad 30 km, oczekiwana jest w regionie od lat. Początkowo planowano budowę nowej linii – od Bytomia, przez Piekary Śląskie, jednak wobec kosztów i sprzeciwu mieszkańców, tę koncepcję porzucono.
Ostatecznie PKP PLK skoncentrowały się na rewitalizacji blisko 49 km dotychczasowych, choć w większości nieczynnych bądź rozebranych linii kolejowych: od Tarnowskich Gór do Zawiercia, a także łącznicy do Zawiercia o długości ok. 1 km oraz łącznicy w rejonie Miasteczka Śląskiego – o długości ponad 1 km.
Oprócz odbudowy zaprojektowano elektryfikację połączenia i szereg zmian technicznych – ze względu m.in. na projektowaną prędkość do 140 km/h – wobec pierwotnego kształtu linii. Złagodzone muszą zostać niektóre łuki. W miejscach skrzyżowań z autostradą A1 oraz drogami wojewódzkimi powstaną wiadukty. Przebudowanych zostanie 38 przejazdów kolejowo-drogowych.
Zmodernizowanych lub zbudowanych ma też zostać osiem przystanków kolejowych z 11 peronami (m.in. na stacjach Tarnowskie Góry, Siewierz, Poręba i Zawiercie). Powstanie nowa stacja Pyrzowice Lotnisko (z zadaszeniem peronów na wizualizacjach nawiązującym architektonicznie do terminali lotniskowych) i mijanka techniczna w Miasteczku Śląskim.
Linia ma służyć jako dojazd do lotniska – dla pasażerów czy pracowników, ale będzie też pełniła funkcję północnej towarowej obwodnicy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Z tego względu wszystkie planowane mijanki będą miały długość 750 m, co umożliwi obsługę najdłuższych składów. Pociągi towarowe mają osiągać prędkość do 80 km/h.
Umowę na zaprojektowanie odbudowy linii i późniejsze pełnienie nadzoru autorskiego PLK zawarły w marcu 2017 r. ze spółką Egis Poland (wartą 15,2 mln zł netto). We wrześniu 2018 r. podpisano umowę na 503,1 mln zł dofinansowania inwestycji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Unijny projekt dotyczący linii 182 oszacowano na 741,8 mln zł.
Przetarg na rewitalizację połączenia ruszył w październiku 2019 r. Termin składania ofert przekładano dziesięciokrotnie. Jedynym kryterium wyboru oferty była cena. W czerwcu ub. roku odbyła się aukcja elektroniczna. Najtańszą ofertę za 660 mln zł netto (812,1 mln zł brutto) zaproponowało konsorcjum firm Track Tec Construction, Infrakol i PBIiK.
Według założeń PLK efektem inwestycji będzie dojazd z Zawiercia do lotniska w 23 minuty, a z Tarnowskich Gór w niecałe 20 min. Podróżnym z Katowic i z Częstochowy przejazd ma zajmować niecałą godzinę.(PAP)
autor: Mateusz Babak
Komentarze