Pomnik na stulecie lotnictwa polskiego
Zdaniem gen. Majewskiego nie ma lepszego miejsca na upamiętnienie dokonań wszystkich pokoleń polskich lotników. „Budowa monumentu to wspólny, moralny i żołnierski obowiązek braci lotniczej wobec poprzedników, którzy wpisali się w historię naszej ojczyzny i lotnictwa. Ten pomnik godnie upamiętni obchody stulecia polskiego lotnictwa, które przypada w 2018 roku” - ocenił dowódca Sił Powietrznych.
Wybrane miejsce na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach jest dogodne do organizowania uroczystości z asystą wojskową: pocztami sztandarowymi, orkiestrami, kompanią honorową. Pomysł budowy pomnika zaaprobowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
„Pomnik uhonoruje zarówno lotników poległych w działaniach bojowych, jak i tych, którzy zginęli w czasie pokoju, oraz wszystkich innych, którzy wypełniwszy dobrze obowiązki wobec państwa i społeczeństwa, zostali powołani do +Niebieskiej Eskadry+ – bez względu na wydarzenia historyczne, miejsca służby czy indywidualne zasługi” – wyjaśnił intencje budowy pomnika przewodniczący Stowarzyszenia gen. dywizji w st. spocz. pilot Franciszek Macioła.
Stowarzyszenie powołało grupę organizacyjną budowy pomnika. Będzie ona działała do czasu powołania komitetu budowy i komitetu honorowego pomnika. Forma monumentu będzie jeszcze w tym roku przedmiotem uzgodnień z urzędem zarządem cmentarzy komunalnych, Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz urzędem miasta.
Kamień węgielny pod pomnik inicjatorzy zamierzają wmurować w 2015 roku – w 75. rocznicę Bitwy o Anglię, a odsłonięcia monumentu dokonać w roku 2018 – w jubileusz stulecia lotnictwa polskiego. Fundusze na budowę będą pochodzić ze zbiórki wśród organizacji i stowarzyszeń lotniczych, firm oraz sympatyków lotnictwa w kraju i za granicą.
Budowa pomnika będzie jednym z wielu przedsięwzięć Dowództwa Sił Powietrznych, Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP i innych organizacji lotniczych związanych z setną rocznicę powstania polskiego lotnictwa wojskowego.
5 listopada minęła 95. rocznica pierwszego lotu w historii polskiego lotnictwa wojskowego. Dwupłatowcem Hansa-Brandenburg C.I (lub wzorowanym na nim austriackim Oeffag C.II) z zamalowanymi czarnymi krzyżami wznieśli się w powietrze z przejętego od Austriaków lwowskiego lotniska Lewandówka por. pil. Stefan Bastyr i por. obs. Janusz de Beaurain. Obrzucili wtedy bombami i ostrzelali ukraińskich żołnierzy wycofujących się po próbie ataku na Dworzec Główny we Lwowie. Kolejny lot bojowy por. Bastyr odbył tego samego dnia z obserwatorem Władysławem Toruniem.(PAP)
brw/ abr/
Komentarze