Podlaski samorząd przekaże w 2018 r. 3 mln zł na budowę lotniska w Suwałkach
Za uchwałą głosowało 22 radnych, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W związku z pomocą udzieloną miastu Suwałki, sejmik przyjął także - kilka godzin wcześniej - stosowną zmianę w budżecie województwa - razem z innymi zmianami (za 25 radnych, nikt nie był przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu).
Już wcześniej zarząd województwa zapowiadał, że wesprze władze Suwałk w budowie lotniska łączną sumą 6 mln zł - 3 mln w 2018 r. i 3 mln w 2019 r.
Skarbnik województwa Henryk Gryko mówił w poniedziałek radnym, że pieniądze na suwalskie lotnisko - 3 mln zł z tegorocznego budżetu - będą pochodzić z puli na poręczenia i gwarancje wydawane przez samorząd.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz prosił radnych podczas poniedziałkowych obrad sejmiku o to wsparcie i potem dziękował sejmikowi.
Renkiewicz poinformował, że budowa pasa startowego w Suwałkach to szansa na rozwój gospodarczy i turystyczny północnej części województwa podlaskiego. Przypomniał, że budowa lotniska będzie kosztowała 27 mln zł. 11 mln z tej kwoty to pieniądze z budżetu Suwałk, 10 mln zł ma przekazać w formie darowizny prywatna firma, producent mebli Forte (przypomniał, że jest podpisana i obowiązująca umowa w tej sprawie), reszta to pieniądze od samorządu województwa.
W Suwałkach, do końca czerwca 2019 r. ma powstać utwardzony pas startowy o długości 1 tys. 320 metrów długości i 30 metrów szerokości, plac manewrowy, postojowy, teren ma być ogrodzony. Renkiewicz przypomniał, że miasto ma już podpisaną umowę z wykonawcą tej inwestycji, budowa ma się niebawem zaczynać. Z tego pasa będą mogły startować samoloty zabierające na pokład 40-45 osób.
Wiceprzewodniczący sejmiku, radny z Suwalszczyzny Cezary Cieślukowski(PSL) również podkreślał, że budowa lotniska w Suwałkach to inwestycja "strategiczna" dla rozwoju miasta, która podniesie atrakcyjność inwestycyjną regionu. Inny radny z Suwalszczyzny Waldemar Kwaterski (PO) mówił także, że takie inwestycje są kluczowe dla regionu i dobrze by było, by wspierali je wszyscy radni bez względu na to "skąd, kto pochodzi".
Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa przypomniał, że wsparcie miasta Suwałki to realizacja wcześniejszego porozumienia z prezydentami Białegostoku i Suwałk. "Wywiązujemy się z tego porozumienia" - mówił Dyjuk. Podkreślał, że "wartością dodaną" w przypadku suwalskiej inwestycji jest udział w niej prywatnego przedsiębiorcy.
Radny PiS Bogusław Dębski mówił, że lotnisko w Suwałkach powstaje głównie z myślą o przedsiębiorcach z Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i "należy się" z tego cieszyć. "Małe samoloty nie rozwiążą problemu braku lotniska regionalnego" - dodał Dębski.
Wicemarszałek województwa podlaskiego Anna Naszkiewicz poinformowała, że sprawa dofinansowania suwalskiego lotniska będzie w środę przedmiotem obrad zarządu województwa. Konieczne będzie bowiem jeszcze zawarcie umowy z władzami Suwałk.
Sejmik województwa wsparł także wcześniej kwotą 16,1 mln zł (budżet województwa na 2017 i 2018 r.) miasto Białystok, które buduje utwardzony pas startowy na białostockich Krywlanach. Pas startowy ma mieć długość 1 tys. 350 metrów.
W Podlaskiem nie ma publicznego lotniska, nie powstało lotnisko regionalne, które w minionych latach miał budować samorząd województwa (zrezygnowano w inwestycji, pieniądze z UE zapisane na ten cel w Regionalnym Programie Operacyjnym 2007-2013 za zgodą KE przeznaczono na drogi wojewódzkie-PAP); działa jedno lotnisko prywatne.(PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ amac/
Komentarze