Przejdź do treści
Źródło artykułu

PGA Tour - golfiści i ich pomocni mają podróżować wyczarterowanymi samolotami

Władze PGA Tour planują korzystać z wyczarterowanych samolotów, by przewozić nimi golfistów i ich pomocników (caddies) na kolejne turnieje po wznowieniu cyklu. Rywalizacja, przerwana z powodu pandemii koronawirusa, ma ruszyć ponownie w połowie czerwca.

O planach władz PGA Tour opowiedział w wywiadzie dla "Golfweek" Kevin Streelman. Zaznaczył, że to jeden ze środków bezpieczeństwa podejmowanych z myślą o ochronie zawodników i ich pomocników. Z powodu koronawirusa zmagania wstrzymano w połowie marca.

"Prawdopodobnie czterech, pięciu lub sześciu z nas będzie dzieliło samolot w drodze na Charles Schwab Challenge. Władze touru wyczarterują samoloty, takie duże, dla wszystkich zawodników i caddies, by w ten sposób podróżowali na kolejne turnieje. To próba utrzymania naszej bańki ochronnej" - zaznaczył zwycięzca dwóch turniejów cyklu.

Wspomniana przez 41-letniego Amerykanina impreza w Fort Worth, która zaplanowana jest w dniach 11-14 czerwca, będzie inauguracją zmagań po przerwie. Pierwsze cztery imprezy odbędą się bez udziału kibiców. Fani mają znów mieć możliwość obserwowania na żywo czołowych golfistów świata podczas turnieju John Deere Classic w Silvis, który odbędzie się w terminie 6-12 lipca.

"Z pewnością granie bez kibiców będzie czymś innym niż zwykle. Teraz koniecznością i priorytetem jest zapewnienie dobrej rywalizacji, by dostarczyć dobry produkt telewizyjny fanom" - zaznaczył Streelman, który bierze udział w małym turnieju dla zawodowców i amatorów w Scottsdale. (PAP)

an/ co/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony