Od września większe samoloty między Katowicami a Warszawą

1 września zmieni się rozkład lotów między Katowicami a Warszawą, a połączenia będą dostępne dla dwukrotnie większej liczby pasażerów. Większymi samolotami i lepszą koordynacją połączeń LOT chce zachęcać pasażerów, by wybierali Warszawę jako port przesiadkowy.

"Od 1 września nie zmieni się ilość połączeń między Katowicami i Warszawą, natomiast godziny odlotów zostaną lepiej dostosowane do układu tranzytowego rejsów atlantyckich, obsługiwanych przez PLL LOT z Lotniska Chopina w Warszawie" - wyjaśnił w środę Piotr Adamczyk z działu marketingu podkatowickiego lotniska.

Istotną informacją dla pasażerów jest również wprowadzenie na tej trasie większych samolotów. Dotychczas latające między Katowicami a Warszawą 33-miejscowe Saaby 340 zostaną zastąpione na większości rejsów turbośmigłowymi Bombardierami Q400 NextGeneration z 78 miejscami na pokładzie oraz odrzutowymi, 70-miejscowymi Embraerami 170. Tym samym połączenia będą dostępne dla dwukrotnie większej liczby pasażerów.

Po zmianie rozkładu samolot LOT-u nie będzie już - jak dotąd - bazował w Pyrzowicach. Dotychczas maszyna stacjonowała przez noc w podkatowickim porcie, by ok. 6 rano wylecieć w pierwszy rejs do Warszawy. Od września samolot będzie startował z Warszawy o 7.45, a z Katowic pierwszy rejs odbędzie się o 9.05. W sumie w dni robocze realizowane będą - jak dotąd - po trzy połączenia w obie strony, w niedzielę jedno, a w sobotę wcale. Najpóźniejszy rejs powrotny z Warszawy zaplanowano na 17.40.

Przedstawiciele przewoźnika wskazują, że po modyfikacji rozkładu optymalne staną się czasy przesiadek dla wylatujących z Pyrzowic pasażerów, którzy z Warszawy podróżują dalej, na odległych trasach, m.in. do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu. Czas przesiadki w zależności od połączenia wyniesie od 40 minut do 6,5 godziny - najczęściej jednak będzie to w granicach 2-3 godzin.

Według Adamczyka, zmiany wprowadzone przez LOT mogą skłonić większą niż dotąd liczbę pasażerów do wyboru lotniska Chopina w Warszawie jako tzw. hubu, czyli portu przesiadkowego. Dziś pasażerowie wylatujący z Pyrzowic najczęściej przesiadają się w niemieckim Frankfurcie, rzadziej w Monachium. "Zmiany w rozkładzie do Warszawy mogą sprawić, że lotnisko Chopina powalczy w tym zakresie z portem w Monachium" - ocenił przedstawiciel lotniska.

Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach jest jednym z największych lotnisk w Polsce. W 2012 r. skorzystało z niego ponad 2,55 mln pasażerów. Ubiegły rok port zakończył niewielkim, prawie 0,5-proc. wzrostem liczby odprawionych podróżnych, mimo załamania na rynku lotniczym w Europie. W tym roku port chce odprawić podobną ilość pasażerów. Do końca czerwca odprawiono ponad 1,1 mln pasażerów, tj. o ponad 34 tys. osób (ok. 3 proc.) mniej, niż w tym samym czasie zeszłego roku. Zmniejszyła się też liczba wykonanych operacji lotniczych.

Obecnie z lotniska w Pyrzowicach przewoźnicy oferują 74 połączenia - 35 regularnych i 39 czarterowych. W sezonie jesienno-zimowym linia Wizz Air uruchomi trzy nowe trasy - do Tel Awiwu w Izraelu, egipskiej Hurghady i francuskiego Grenoble.(PAP)

mab/ mtb/