Od 7 czerwca Siły Powietrzne uruchamiają dodatkowe dyżury
W ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej NATO (NATINADS) w Polsce zazwyczaj dyżuruje jedna para samolotów MiG-29 lub F-16. W czerwcu będą to migi z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Jak poinformował PAP Goławski, na czas Euro 2012 zostaną wystawione dodatkowe pary dyżurne F-16 - w bazach w Łasku lub Poznaniu-Krzesinach lub w powietrzu. Samoloty będą miały uzbrojenie - działka i rakiety - do zwalczania celów powietrznych. Cały system obrony powietrznej ma reagować szybciej niż zazwyczaj.
"Wojskowe statki powietrzne w razie potrzeby zajmą się przechwytywaniem, rozpoznawaniem, naprowadzaniem na właściwy kurs lub kierunek lotu, zmuszaniem do lądowania, ostrzeganiem strzałami ostrzegawczymi i w ostateczności niszczeniem statków powietrznych, zgodnie z zapisami ustawy o ochronie granicy państwowej" - powiedział PAP dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski.
Zapewnienie bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej to najważniejsze zadanie wojska na czas Euro 2012. W całości odpowiada za nie MON; w pozostałych dziedzinach żołnierze będą jedynie wspierać służby podległe MSW. Na początku maja resort obrony poinformował, że do obrony powietrznej wydzielono ponad 1,1 tys. żołnierzy, ok. 12 statków powietrznych i ponad 190 sztuk innego sprzętu specjalistycznego. To ok. jednej trzeciej wszystkich żołnierzy skierowanych do zabezpieczenia Euro 2012.
Prócz dodatkowych samolotów w zabezpieczenie mistrzostw zaangażowane są wojska rakietowe i radiotechniczne. W pobliżu każdego z miast gospodarzy turnieju - Warszawy, Gdańska, Poznania i Wrocławia - znajdą się zespoły ogniowe zestawów rakietowych średniego zasięgu S-125 Newa SC i przenośnych zestawów bardzo krótkiego zasięgu Grom.
Siły powietrzne wydzielą też personel obsługujący stacje radiolokacyjne na czterech wybranych lotniskach, a w okolicy Wrocławia zostanie rozwinięta mobilna stacja radarowa. Sześć wybranych posterunków radarowych w pobliżu miast gospodarzy oraz Krakowa obniży strefę rozpoznania do wysokości 500 m; normalnie w czasie pokoju wojsko wykrywa statki powietrzne od wysokości 3000 m.
W dniach, kiedy w Polsce będą rozgrywane najważniejsze mecze turnieju, na naszym niebie będzie latał samolot systemu wczesnego ostrzegania i dowodzenia AWACS. Maszyna E-3A Sentry (powstała na bazie Boeinga 707) nie będzie stacjonować w Polsce, choć wojsko jest gotowe, żeby przyjąć ją w bazie w Powidzu (Wielkopolskie). "Spodziewamy się, że na jego pokładzie będą Polacy, bowiem w personelu latającym bazy Geilenkirchen w Niemczech służy 12 naszych lotników" - powiedział ppłk Goławski.
Prócz żołnierzy Sił Powietrznych w zabezpieczenie obrony powietrznej w trakcie turnieju zaangażowane będą też pododdziały obrony przeciwlotniczej z Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. Te pierwsze wystawią cztery zespoły ogniowe z samobieżnymi zestawami rakietowymi "Osa" oraz śmigłowce z Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, które - wraz z maszynami należącymi do służb podległych MSW - mają zajmować się małym lotnictwem: balonami, lotniami, awionetkami i szybowcami.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych ppłk Tomasz Szulejko, lotnictwo Wojsk Lądowych wydzieli na Euro kilkanaście śmigłowców różnych typów wraz załogami. Marynarze wzmocnią natomiast system obrony powietrznej zestawami rakiet Grom, wydzielonymi z obu dywizjonów przeciwlotniczych MW.
Wojsko nie precyzuje, jakie zagrożenia w powietrzu są uznawane za najistotniejsze. "Nie odbiegają one od tych, które musieli uwzględnić w planach operacyjnych organizatorzy poprzednich wielkich imprez sportowych w Europie" - powiedział gen. Majewski.
Jak ocenił, zabezpieczenie turnieju będzie "jednym z największych przedsięwzięć w ostatnich 20 latach" dla jednostek rakietowej obrony przeciwlotniczej. Natomiast dla lotnictwa wojskowego zabezpieczenie Euro 2012 - zdaniem dowódcy SP - nie stanowi niczego szczególnego. Gen. Majewski zwrócił uwagę, że równolegle z turniejem polscy lotnicy m.in. wystawili cztery MiG-i-29 do zabezpieczenia przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii w ramach rotacyjnej misji NATO oraz wysłali osiem F-16 na międzynarodowe ćwiczenia na Alasce.
Obroną powietrzną podczas Euro będzie kierować Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych za pośrednictwem Centrum Operacji Powietrznych. Na czas turnieju Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wprowadziła strefy zakazu lub ograniczenia lotów, w praktyce dotyczące tzw. lotnictwa ogólnego - np. małych samolotów czy lotni. Pierwsze z nich - na razie w trzech miejscach nad Warszawą i Legionowem - obowiązują już od 15 maja. Od 7 czerwca ma zostać zamknięte niebo nad ośrodkami, gdzie będą mieszkać i trenować reprezentacje biorące udział w turnieju oraz - na popołudnia i wieczory - oficjalnymi strefami kibica. W dniach meczów zamknięte będzie też niebo nad stadionami. (PAP)
ral/ abr/ jra/
Komentarze