Przejdź do treści
Źródło artykułu

NPW w poniedziałek poinformuje o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej

W najbliższy poniedziałek - 7 kwietnia - Naczelna Prokuratura Wojskowa ma poinformować na konferencji prasowej o aktualnym stanie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. W czwartek śledztwo to zostało przedłużone o kolejne pół roku - do 10 października.

"Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej na wniosek wojskowego prokuratora okręgowego w Warszawie przedłużył śledztwo o dalsze sześć miesięcy" - poinformował kpt. Marcin Maksjan z NPW. Dotychczasowy termin śledztwa był określony na 10 kwietnia.

Maksjan dodał, że w poniedziałek NPW na konferencji prasowej poinformuje o obecnym stanie tego prowadzonego od czterech lat postępowania. Konferencja odbędzie się w jednej z sal warszawskiego Wojskowego Sądu Garnizonowego.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w dniu tragedii - 10 kwietnia 2010 r. Jest ono prowadzone w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu TU-154 Sił Powietrznych RP, numer boczny 101, w tym prezydent RP, pan Lech Kaczyński oraz członkowie załogi".

W sierpniu 2011 r. WPO postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w 36. specpułku. Chodzi o organizację lotu Tu-154M w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi samolotu. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Za zarzucany czyn grozi im do trzech lat więzienia. Wobec podejrzanych prokuratorzy nie zastosowali środków zapobiegawczych.

Prokuratura wojskowa uzyskała już wiele dokumentów i opinii odnoszących się do okoliczności tragicznego lotu. W ostatnich miesiącach NPW informowała m.in., że biegli Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wykluczyli obecność śladów pozostałości materiałów wybuchowych w próbkach pobranych z miejsca katastrofy, z elementów szczątków Tu-154M oraz podczas sekcji zwłok ofiar tragedii. Ostatnio WPO otrzymała opinię uzupełniającą do tych badań biegłych.

Nadal jednak śledczy oczekują na zlecone opinie na temat różnych kwestii. Chodzi m.in. o opinie fonoskopijne dotyczące zapisów rozmów z wieży smoleńskiego lotniska oraz nagrania z samolotu Jak-40, który lądował w Smoleńsku krótko przed katastrofą Tu-154M. Mają być one gotowe pod koniec lipca.

Z kolei jeszcze latem 2011 r. prokuratura wojskowa zleciła zespołowi biegłych przygotowanie całościowego opracowania dotyczącego tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010 r. W lutym w Moskwie biegli na potrzeby tej całościowej opinii dokonali kolejnego kopiowania nagrań rejestratora z kokpitu Tu-154M. Jak informowano ma to prowadzić "do przeprowadzenia skuteczniejszego odsłuchu zapisu dźwiękowego z rejestratora".

Ponadto strona polska oczekuje na przekazanie znajdujących się w Rosji szczątków samolotu wraz z pochodzącymi z niego rejestratorami. Prokuratura rosyjska wielokrotnie informowała, że będzie to możliwe dopiero po zakończeniu prowadzonego przez nią postępowania w sprawie katastrofy w Smoleńsku.

Ostatnio Prokuratura Generalna przypomniała, że możliwe jest zakończenie polskiego śledztwa bez przekazania Polsce wraku Tu-154M i rejestratorów samolotu. "Może to nastąpić tylko wówczas, gdy biegli przeprowadzą wszystkie badania w odniesieniu do tych dowodów" - dodała PG. (PAP)

mja/ malk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony