Przejdź do treści
Źródło artykułu

NPW: w najbliższym czasie ekshumacja zwłok Gosiewskiego

W związku z wątpliwościami w dokumentacji sądowo-medycznej prokuratura wojskowa zarządziła ekshumację zwłok Przemysława Gosiewskiego - poinformowała PAP w piątek Naczelna Prokuratura Wojskowa. Czynność ta odbędzie się w najbliższym czasie - dodała NPW.

"Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie przeprowadziła szereg czynności procesowych zmierzających do weryfikacji i całkowitego wyjaśnienia wątpliwości" - powiedział rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa. Dodał, że zwrócono się m.in. do biegłych z Katedry Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu o stosowną opinię.

"Biegli uznali, że wątpliwości tych nie da się wyjaśnić w inny sposób, jak poprzez oględziny i sądowo–medyczne badanie zwłok, co w konsekwencji oznacza konieczność wyjęcia ciała z grobu" - powiedział płk Rzepa.

Prokuratura wojskowa dodała, że spotkanie prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej z wdową po pośle PiS Beatą Gosiewską i jej pełnomocnikiem mec. Rafałem Rogalskim odbyło się pod koniec lutego. "W czasie spotkania prokuratorzy poinformowali o swoich zamierzeniach procesowych, przedstawiając wszystkie szczegóły zaplanowanej czynności" - powiedział płk Rzepa.

NPW wskazała ponadto, że "prokuratura nie podejmuje tego typu decyzji ad hoc; do jej podjęcia muszą być spełnione określone przesłanki formalno-prawne oraz musi być zgromadzony odpowiedni materiał dowodowy, w oparciu o który może nastąpić tego typu rozstrzygnięcie procesowe".

"Po analizie materiałów prokuratorzy doszli do wniosku, że ekshumacja i sekcja są nieodzowne" - powiedział PAP w piątek mec. Rogalski. Przypomniał, że pierwszy wniosek w sprawie ekshumacji Gosiewskiego skierował do WPO już w lipcu 2010 r., później wniosek ten był przez niego ponawiany.

Beata Gosiewska powiedziała w piątek w TVN24, że ekshumacja zwłok jej męża odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Ponadto prokuratura wojskowa podała, że w czwartek wpłynął do niej wniosek mec. Rogalskiego o powołanie na biegłego wskazanego we wniosku lekarza amerykańskiego, ze specjalizacją z zakresu medycyny sądowej, który miałby uczestniczyć w sekcji zwłok Gosiewskiego. Płk Rzepa dodał, że w uzasadnieniu tego wniosku wskazano, iż "stan polskiej medycyny sądowej daleki jest od standardów przyjętych w rozwiniętych krajach europejskich i USA", a dołączenie do zespołu wskazanego biegłego będzie miało "walor transparentności ustaleń eksperckich". "WPO nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie rozpatrzenia tego wniosku" - powiedział płk Rzepa.

Mec. Rogalski w rozmowie z PAP zaznaczył jednak, iż według uzyskanych przez niego informacji wniosek ten został oddalony. "Prokuratura uznała, że powołani przez nią biegli są kompetentni" - dodał.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, wojskowa prokuratura zdecydowała też o przeprowadzeniu ekshumacji kolejnej ofiary katastrofy smoleńskiej - Janusza Kurtyki. Decyzja taka miała zostać podjęta z urzędu, gdyż wniosek w tej sprawie nie był składany do WPO. Prokuratorzy mogą podjąć decyzję o ekshumacji każdej z ofiar, jeśli uznają, że jest to niezbędne dla prowadzonego śledztwa.

Na decyzję wojskowej prokuratury czeka też wniosek w sprawie ekshumacji Stefana Melaka. Andrzej Melak - brat S. Melaka - mówił w lutym, że nie otrzymał od prokuratury żadnej oficjalnej informacji na temat ekshumacji.

Z powodu wątpliwości dotyczących stwierdzeń zawartych w otrzymanej z Rosji dokumentacji sądowo-lekarskiej w sierpniu zeszłego roku prokuratura ekshumowała inną z ofiar katastrofy - Zbigniewa Wassermanna. Jedna z konkluzji ekspertyzy dokonanej po ekshumacji przez polskich biegłych, którą ujawniła w grudniu prokuratura, wskazywała, że w rosyjskiej opinii z sekcji zwłok Wassermanna były błędy. Błędy te nie podają jednak w wątpliwość głównych wniosków rosyjskiej opinii - ocenili wtedy polscy biegli.(PAP)

mja/ itm/ ura/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony