Data publikacji:
05.08.2012 13:34
Źródło artykułu
Nie znaleziono motolotniarza, który mógł zaginąć w Zamku Bierzgłowskim
Poszukiwania motolotniarza lub paralotniarza, który mógł zaginąć w lasach w pobliżu miejscowości Zamek Bierzgłowski k. Torunia, nie przyniosły rezultatu. Akcję z udziałem około 50 policjantów i strażaków zakończono w niedzielę przed południem.
Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji kom. Monika Chlebicz poinformowała PAP, że zgłoszenie o motolotni lub paralotni, która w czasie przelotu miała się zapalić, wpłynęło do toruńskiej komendy policji w sobotę około godziny 21. Szybko przystąpiono do poszukiwań z udziałem 130 policjantów i 28 strażaków. Teren przeczesywano do trzeciej w nocy.
W niedzielę o szóstej rano wznowiono akcję poszukiwawczą. W rejon Zamku Bierzgłowskiego skierowano około 50 policjantów i strażaków, a także załogę policyjnego śmigłowca z Poznania. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu, nie znaleziono ani pilota, ani sprzętu, który mógł ulec awarii. Z związku z tym przed południem zdecydowano o zakończeniu penetrowania terenu. (PAP)
rau/ mag/
Źródło artykułu
Komentarze