Data publikacji:
11.03.2010 9:20
Źródło artykułu
Naprawa słynnej anteny do komunikacji z sondami kosmicznymi
11.03. Warszawa (PAP) - Rozpoczęła się naprawa wielkiej anteny radiowej przeznaczonej do śledzenia sond kosmicznych. 70-metrowa antena znajdująca się w Goldstone w Kalifornii będzie w naprawie do listopada. Ważąca 4 tysiące ton konstrukcja zostanie delikatnie podniesiona na wysokość 5 milimetrów, tak aby można było wymienić stalowe elementy poruszające anteną, ściany i cement. Wymienione zostaną też łożyska pozwalające na ruch w elewacji (w górę i w dół). Operacja będzie kosztowała 1,25 miliona dolarów. Plany przedsięwzięcia opracowywano przez prawie dwa lata. "Ponieważ wielka rotująca struktura pracowała prawie 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu przez ponad 40 lat, musimy wymienić niektóre elementy", tłumaczy Wayne Sible z JPL. Dodaje też, że po naprawie antena będzie pracować przez kolejne 20 lat. 70-metrowa antena należy do Deep Space Network (DSN), rozłożonej w różnych miejscach na świecie sieci dużych anten przeznaczonych do komunikacji z sondami kosmicznymi i do badań Układu Słonecznego. Sieć DSN należy do NASA Jet Propulsion Laboratory. Antena w Goldstone pracowała dla NASA przez ponad 40 lat (od 1966 r.), początkowo jako antena 64-metrowa. W 1988 r. została powiększona do 70 metrów, aby móc śledzić sondę Voyager 2. Obiekt otrzymał nazwę "Mars", ponieważ pierwszym zadaniem dla anteny było śledzenie sondy kosmicznej Mariner 4, która po historycznym przelocie koło Marsa została zgubiona przez mniejsze anteny. Antena "Mars" była używana w wielu misjach kosmicznych, m.in. Pioneer, Cassini, Mars Exploration Rovers. Przekazała też historyczne słowa Neila Armstronga z księżycowej misji Apollo 11: "To mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości", gdy jako pierwszy człowiek postawił stopę na powierzchni Księżyca. Antena pracowała też jako radar do badań planet, komet i asteroid. (PAP) cza/ tot/
Źródło artykułu
Komentarze