Myśliwiec US Navy rozbił się u wybrzeży Florydy, dwie osoby zginęły
Myśliwiec amerykańskiej marynarki wojennej F/A-18 Super Hornet rozbił się w środę po południu czasu lokalnego u wybrzeży Key West na Florydzie. Zginęło dwóch członków załogi samolotu.
Maszyna podchodziła do lądowania w bazie lotnictwa marynarki wojennej około godz. 16.30.
Stacja Fox News poinrormowała, że odrzutowiec lądował na jednym silniku, gdy stracił drugi na małej wysokości. Samolot uderzył w wodę ok. dwa km na wschód od pasa startowego. Odrzutowiec, który odbywał lot treningowy, jest częścią eskadry myśliwców Strike 213, znanej jako Blacklions.
Pilot i oficer systemu uzbrojenia katapultowali się, zostali wyciągnięci z wody, ale w nocy ze środy na czwartek amerykańskie władze wojskowe poinformowały, że obaj zmarli. Prezydent USA Donald Trump złożył na Twitterze kondolencje bliskim ofiar katastrofy. Przyczyna katastrofy jest przedmiotem dochodzenia. Wcześniej w tym miesiącu F/A-18 z eskadry wykonał nocne przeloty w Annapolis, w stanie Maryland.
Komentarze