MŚ w akrobacji szybowcowej - ponad 60 pilotów walczy o tytuł

Na lotnisku Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu rozpoczęły się mistrzostwa Świata w akrobacji szybowcowej w klasach Unlimited i Advanced. O medale walczy łącznie 60 pilotów, w tym dziewięciu Polaków.

Trzech reprezentantów Polski startuje w klasie Unlimited, a sześciu w Advanced, w której wcześniej nie startowali.

"Zawody w klasie Advanced są rozgrywane dopiero po raz drugi w historii. Pierwsze odbyły się w zeszłym roku w Finlandii, wówczas nie byliśmy jeszcze gotowi z powodu braku sprzętu, braku możliwości treningu z uwagi na fatalne warunki pogodowe i późno rozpoczęty sezon" - wyjaśnił p.o. trenera kadry narodowej Jerzy Makula.

Zgodnie z regulaminem Międzynarodowej Federacji Lotniczej (FAI) w każdej z klas powinno zostać rozegranych po sześć konkurencji. By wyłonić mistrza Świata, piloci muszą zakończyć przynajmniej połowę, czyli po trzy w każdej z klas.

Sporty lotnicze są mocno uzależnione od warunków atmosferycznych, a brak opadów to zdecydowanie za mało, by loty mogły się odbywać. "Prędkość wiatru na różnych poziomach nie może przekraczać określonych limitów, gdyż zbyt silne podmuchy mogą spowodować wypchnięcie szybowca ze strefy i naliczenie zawodnikowi punktów karnych. Również podstawa chmur powinna być powyżej górnej granicy lotów, która wynosi 1200 m" - poinformował Janusz Rosołek z Aeroklubu Pomorskiego.

Właśnie z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych odwołano w środę pierwsze loty.

Wszystkie parametry lotu będą rejestrowane przez specjalne urządzenie zamontowane na pokładzie szybowca. Ciekawostką jest fakt, że jest ono polskim produktem, stworzonym przez aeroklub poznański przy współpracy z Politechniką Poznańską. Po odpowiednich testach system otrzymał certyfikat Międzynarodowej Komisji Akrobacji Lotniczej.

Zawody potrwają do 6 sierpnia. (PAP)

fry/ pp/