Data publikacji: 
									
					23.01.2009 17:34
				
							Źródło artykułu
									
							Mgła sparaliżowała lotnisko Katowice - Pyrzowice
23.1.Katowice (PAP) - Gęsta mgła, uniemożliwiająca lądowanie samolotów, sparaliżowała w piątek na kilka godzin międzynarodowe lotnisko w Pyrzowicach k. Katowic. Kilka samolotów musiało lądować na płytach innych portów. Po południu sytuacja wróciła do normy - podał rzecznik lotniska Cezary Orzech.	Według Orzecha w ciągu kilku godzin na inne lotniska przekierowano siedem samolotów, które miał przyjąć port w Pyrzowicach - sześć rejsowych i jeden czarter.	Rzecznik dodał, że przewoźnicy nie czekali na poprawę warunków i kasowali zaplanowane połączenia. Takich skasowanych odlotów było w piątek osiem.	"Warunki, które panowały można określić jako skrajnie trudne. Nie pozwalały lądować mimo nowoczesnego systemu naprowadzania ILS, w który nasz port jest wyposażony od ubiegłego roku" - powiedział Orzech.	Podkatowickie lotnisko dysponuje nowoczesnymi urządzeniami nawigacji lotniczej, które pozwalają na lądowanie przy podstawie chmur 60 m i widoczności ok. 400 m. Tymczasem w piątek parametry te są co najmniej o połowę niższe - miejscami widoczność nie przekracza 150 m, a podstawa chmur 20 m.	Na lotnisku w Pyrzowicach utrudnienia zaczęły się w czwartek wieczorem, kiedy nie mogło wylądować pięć samolotów, m.in. maszyna z wracającą z Brukseli z delegacją władz woj. śląskiego. W piątek rano na inne lotniska skierowano dwa samoloty. Pasażerowie linii Wizzair z Dortmundu lądowali w Warszawie, a samolotu Ryanair z Bristolu - w Łodzi.	Gęsta mgła sparaliżowała w piątek także Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice (MPL). Mgła spowiła również lotnisko we Wrocławiu. 
			
						
						
						

 
													
	Źródło artykułu
									
							 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
