Przejdź do treści
Źródło artykułu

Małecki dla PAP: obserwujemy rozwój pandemii i jej wpływ na rynek lotniczy i LOT

Obserwujemy co się dzieje na rynku lotniczym oraz rozwój pandemii, która ma wpływ na podróże lotnicze; PLL LOT, podobnie jak inne linie lotnicze, nie uniknął pomocy publicznej; czekamy, jak będą wyglądały kolejne miesiące - powiedział PAP w Karpaczu wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.

"Z powodu pandemii mamy największy kryzys w lotnictwie od początku jego powstania. Odkąd ludzie zaczęli latać samolotami, takiego kryzysu, jak dzisiaj nie było. I wszystkie linie lotnicze zostały tym bardzo mocno dotknięte. LOT nie jest wyjątkiem. Ubiegły rok był najtrudniejszy na świecie pod względem lotów. Cieszę się, że nasz narodowy przewoźnik radził sobie w tych trudnych warunkach i szukał wszelkich możliwości zarabiania pieniędzy, tam gdzie te pieniądze były" - powiedział Małecki w kuluarach XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu, który nadzoruje spółkę z ramienia MAP.

Przyznał, że LOT, "tak, jak inne linie lotnicze, nie uniknął pomocy publicznej".

"W Ministerstwie Aktywów Państwowych przygotowaliśmy program pomocy publicznej, pomocy dla LOT. Ta pomoc składała się z dwóch części: jedna to dokapitalizowanie LOT, a druga to część pożyczkowa z PFR. Zanim LOT otrzymał pomoc publiczną, wymagaliśmy od zarządu zdecydowanej renegocjacji kontraktów leasingowych, szukania oszczędności wszędzie tam, gdzie te oszczędności były możliwe, po to, żeby pieniądze polskiego podatnika kierowane do LOT zostały jak najlepiej wykorzystane" - tłumaczył Małecki.

Podkreślił, że w trakcie negocjacji LOT-owskich, było wymaganie, aby leasingodawcy też zrobili "mocny krok w tył" i żeby zrezygnowali z części tych kontraktów. "Według zarządu LOT możemy mówić o oszczędności rzędu miliarda zł" - powiedział.

Wiceminister przypomniał, że przed pandemią LOT był na "dynamicznej ścieżce rozwoju", uruchamiał kolejne połączenia do nowych miejsc, przewoził też więcej podróżnych.

"LOT był w bardzo dobrej sytuacji sprzed pandemią i dzięki temu mogliśmy udzielić pomoc publiczną. Nawet w czasie pandemii koronawirusa, największego kryzysu w historii lotnictwa, czyli roku 2020, LOT osiągnął większe przychody, niż w każdym z wybranych lat rządów PO i PSL" - zaznaczył.

Wiceminister wskazał, że mimo pandemii, LOT szuka możliwości zarabiania pieniędzy i m.in. wchodzi na te rynki, gdzie jest zainteresowanie podróżami. "W trakcie tegorocznych wakacji uruchomił szereg połączeń do typowo turystycznych destynacji" - powiedział.

Małecki przyznał, że cały czas nie jest wiadome, jak będzie się rozwijała sytuacja pandemiczna. "Bardzo bacznie obserwujemy to, co się dzieje na rynku lotniczym, jak pandemia będzie się dalej rozwijała. Czekamy, jak będą wyglądały kolejne miesiące, jak będzie wyglądała jesień, zima. Natomiast zdecydowanie łatwiej nam będzie funkcjonować przy zmniejszonych kosztach" - powiedział wiceminister.

Spółka w sprawozdaniu zarządu z działalności przekazała, że PLL LOT odnotował w 2020 r. stratę netto w wysokości 1 mld 41 mln zł wobec zysku w 2019 r. w wysokości 68,9 mln zł. W ubiegłym roku narodowy przewoźnik przewiózł 3,1 mln pasażerów. W 2020 r. strata ze sprzedaży (strata na działalności podstawowej) była na poziomie 533,1 mln zł względem zysku 113,9 mln zł w 2019 r.

Jak podano w sprawozdaniu, wynik na działalności operacyjnej przed amortyzacją (EBITDA) wyniósł w 2020 r. minus 584,3 mln zł względem zysku wygenerowanego w 2019 r. w wysokości 225,0 mln zł. Natomiast strata na działalności operacyjnej (EBIT) wyniosła w 2020 r. 734,1 mln zł względem zysku wygenerowanego w 2019 r. w wysokości 91,9 mln zł. Strata na wyniku brutto PLL LOT ukształtowała się w 2020 r. na poziomie 1.158,2 mln zł względem zysku brutto w wysokości 106,7 mln zł w 2019 r.

Spółka tłumaczyła, że sytuacja związana z pandemią COVID-19, a w szczególności zawieszenie regularnych połączeń lotniczych były powodem braku możliwości prowadzenia przez LOT podstawowej działalności oraz w efekcie osiągnięciem niskich wyników finansowych.

Na podstawie umowy objęcia akcji, zawartej 29 grudnia 2020 r. pomiędzy PLL LOT a Skarbem Państwa reprezentowanym przez Ministra Aktywów Państwowych, Skarb Państwa objął w spółce 1.759.804.687 akcji zwykłych (nieuprzywilejowanych) imiennych serii G o wartości nominalnej 0,08 zł każda akcja, o łącznej wartości nominalnej 140.784.374,96 zł za cenę emisyjną za jedną akcję w wysokości 0,64 zł, czyli za łączną cenę emisyjną w wysokości 1.126.274.999,68 zł.

Podniesienie kapitału oraz zmiana struktury akcjonariuszy została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym 5 marca 2021 r. W wyniku zarejestrowania zmiany struktury akcjonariuszy PLL LOT udział Polskiej Grupy Lotniczej w kapitale zakładowym spółki spadł ze 100 proc. do 30,32 proc.

30 grudnia 2020 r. spółka zawarła umowę pożyczki z Polskim Funduszem Rozwoju w ramach rządowego Programu wsparcia Polskich Linii Lotniczych przyjętego przez Radę Ministrów 21 grudnia 2020 r. Pożyczka została udzielona w kwocie 1 mld 800 mln zł i została wypłacona spółce zgodnie z zapisami umowy. 31 grudnia ub.r. wpłynęła do spółki pierwsza transza pożyczki w wysokości 893 mln 682 tys. zł. Spłata pożyczki rozpocznie się od 30 grudnia 2023 r. Druga transza pożyczki udzielonej przez Polski Fundusz Rozwoju w wysokości 906 mln 318 tys. zł wpłynęła do spółki 21 stycznia 2021 r.

Akcjonariuszami PLL LOT jest Skarb Państwa posiadający 69,30 proc. udziałów oraz Polska Grupa Lotnicza z 30,7 proc. udziałami. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony