Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko we Lwowie nazwano imieniem Daniela Halickiego

Międzynarodowe lotnisko we Lwowie, który będzie jednym z gospodarzy Euro 2012 na Ukrainie, otrzymało imię założyciela tego miasta, króla Daniela Halickiego - taką decyzję podjął w środę ukraiński rząd.

O nadanie lwowskiemu portowi lotniczemu imienia Daniela Halickiego wnioskował na posiedzeniu rządu wicepremier Borys Kołesnikow, odpowiedzialny za przygotowania Ukrainy do piłkarskich Mistrzostw Europy w przyszłym roku.

"Sądzę, że nadawanie lotniskom imion królów jest zgodne z duchem naszych czasów" - powiedział, cytowany w przesłanym PAP komunikacie.

Dwa dni wcześniej z prośbą o nazwanie lwowskiego lotniska imieniem założyciela miasta zwrócił się do rządu w Kijowie mer Lwowa Andrij Sadowy.

Wcześniej proponowano m.in., by modernizowany obecnie na potrzeby Euro 2012 port lotniczy otrzymał imię przywódcy ukraińskich nacjonalistów, Stepana Bandery.

Sadowy poinformował, że występując z wnioskiem w sprawie nazwy lotniska we Lwowie, wziął pod uwagę głosowanie internetowe, przeprowadzone m.in. na Facebooku. Spośród ponad 12 tysięcy jego uczestników za Danielem Halickim opowiedziało się 3,2 tys., osób. Nazwanie lotniska imieniem Bandery poparło ponad 2,1 tys. osób.

Tuż za Danielem Halickim i Stepanem Banderą na trzecim miejsce w rankingu poparcia znalazła się nazwa Lotnisko Lwów.

W pierwszej dziesiątce umieszczono takie propozycje, jak: Lemberg International, Stanisław Lem (na cześć urodzonego we Lwowie polskiego pisarza Stanisława Lema), oraz Andrej Szeptycki (greckokatolicki metropolita lwowski).

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ kar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony