Lotnisko Katowice obsłuży w br. podobną liczbę pasażerów, jak w ub.r.
„Mam nadzieję, że ten rok zamkniemy porównywalnym wynikiem w liczbie pasażerów, jak poprzedni, czyli ok. 2,6 mln pasażerów” - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej prezes zarządzającego katowickim lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik.
Przypomniał, że w ub. roku w tzw. ruchu całkowitym Katowice obsłużyły 2,55 mln podróżnych. Było to o 6,7 tys. osób więcej niż w 2011 r.
„Nie tylko od lotniska zależy, czy ruch będzie wzrastał czy nie. Jesteśmy portem działającym głównie w segmencie ruchu wylotowego. Mamy dobre informacje z biur podróży i będziemy mieli wiele nowych kierunków w ruchu czarterowym. W przyszłym roku na pewno nie będzie też mniej połączeń regularnych. Patrząc na cały rynek, gdzie w niektórych portach jest kilkudziesięcioprocentowy spadek, uważam, że nasz wynik utrzymujący poziom z ub. roku na tym tle nie jest zły” - ocenił prezes GTL.
Piotr Adamczyk z działu komunikacji katowickiego lotniska poinformował też, że w tym spodziewa się ono obsłużyć w ruchu cargo ok. 10,5 tys. ton ładunków. W 2012 r. odprawiło ponad 12 tys. ton, w ub. roku było to 10 tys. 546 ton. „W tym roku do końca września odprawiono już 7441 ton, a to wskazuje, że w tym roku będzie praktycznie taki sam wynik, jak w ub. roku” - powiedział Adamczyk.
Według Tomasika wcześniej w ruchu cargo Katowice notowały co roku średnio 10-procentowy wzrost. Ubiegłoroczny spadek wiązał się m.in. z przeniesieniem z Katowic do Warszawy działającego od listopada 2009 r. transatlantyckiego połączenie cargo LOT-u do kanadyjskiego Hamilton.
Spadek ten stopniowo rekompensują przewozy firm logistycznych i kurierskich (np. DHL dwukrotnie już w tym roku zwiększał ładowność obsługujących Katowice maszyn), a także wzrost liczby ładunków przewożonych samolotami pasażerskimi.
Tomasik wyjaśnił, że chodzi m.in. o działania Lufthansy. „Lufthansa zwiększyła samoloty i operuje od nas boeingami 737-300, które mają na tyle pojemne luki, że wożą też cargo” - wskazał prezes GTL.
Obecnie ruch cargo generuje ok. 5 proc. przychodów katowickiego lotniska. „To jednak segment, który ma lepszą efektywność – marże w ruchu cargo są wyższe niż w pasażerskim. Dla nas to rynek, o który warto walczyć” - ocenił Tomasik.(PAP)
mtb/ mki/
Komentarze