Lotnisko Katowice gotowe do wznowienia lotów
O przypadającej w czwartek 5. rocznicy uruchomienia drogi startowej przypomniał Piotr Adamczyk z biura prasowego Katowice Airport. Jak zaznaczył, była to największa dotąd inwestycja w historii lotniska, zarówno pod względem skali robót, jak i nakładów inwestycyjnych. Koszt wyniósł 157 mln zł netto, z czego 73 mln zł pokryła dotacja unijna.
Droga startowa o długości 3,2 km i szerokości 45 m umożliwiła podniesienie kodu referencyjnego lotniska z 4D do 4E. Oznacza to, że infrastruktura portu w całości jest przystosowana do przyjęcia dalekodystansowych, szerokokadłubowych samolotów o rozpiętości skrzydeł do 65 m. Drugim takim portem w kraju jest Lotnisko Chopina w Warszawie.
W trakcie pięciu lat użytkowania drogi startowej linie lotnicze przewiozły z i do Pyrzowic ponad 19,6 mln podróżnych, a firmy kurierskie - ponad 90 tys. ton frachtu. Od maja 2015 r. samoloty wykonały ponad 177 tys. startów i lądowań. W ostatnich tygodniach odbywało się tam – wobec wstrzymania ruchu pasażerskiego z powodu pandemii – kilkanaście operacji dziennie.
Adamczyk zaznaczył, że lotnisko jest przygotowane do wznowienia obsługi ruchu pasażerskiego na bazie wytycznych Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (European Union Aviation Safety Agency – EASA) oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Oznacza to m.in. zminimalizowanie liczby osób w terminalach pasażerskich (będą mogli do nich wejść tylko odlatujący pasażerowie, pracownicy lotniska i załogi linii lotniczych) i mierzenie temperatury ciała osób odlatujących z Katowic kamerami termowizyjnymi. Najprawdopodobniej nie będzie mierzona temperatura osób przylatujących.
W terminalu umieszczono już szereg piktogramów i grafik dotyczących utrzymywania dystansu. Odpowiednio kierują też one pasażerów do stanowisk odprawy biletowo-bagażowej, kontroli bezpieczeństwa i dalej - do boardingu. Pasażerowie będą poruszali się jednokierunkowo, bez możliwości mijania się. Obsłudze zapewniono przesłony.
Odloty będą odbywały się tylko z najstarszego terminalu A; nowszy i większy terminal B jest rozbudowywany. Przygotowany zapasowo został terminal D, w obiektach po terminalu cargo, jednak na razie nie będzie on najprawdopodobniej uruchamiany.
Boarding będzie odbywał się strefowo – bez kolejek i tłoczenia się pasażerów przed bramką. Jeżeli do samolotu pasażerowie będą dowożeni autobusami, zachowane zostaną związane z tym ograniczenia. Do jednego samolotu zamiast dwóch czy trzech autobusów, jak dotąd, może więc podjeżdżać pięć lub sześć.
W trakcie podróży lotniczej, czyli od wejścia na lotnisko, w samolocie, do wyjścia z lotniska, utrzymany zostanie obowiązek używania maseczek lub przyłbic. Przed wejściem do terminalu będzie można kupić maseczkę w automacie. Dostępne będą automatyczne dystrybutory ze środkiem odkażającym.
W samolotach należy spodziewać się m.in. zamkniętych toalet oraz obowiązku wypełnienia karty lokalizacyjnej. Karty będzie zbierała obsługa samolotu przed lądowaniem, a następnie będą one przekazywane lotnisku, skąd trafią do sanepidu.
Po wylądowaniu w hali przylotów również trzeba będzie utrzymywać dystans. Obowiązywać ma zasada, że bezpośrednio po odbiorze bagażu rejestrowanego pasażerowie powinni opuścić terminal.
Z systemu sprzedażowego wynika, że LOT zamierza uruchomić połączenia krajowe między Katowicami i Warszawą 15 czerwca. Nie ma dotąd decyzji ws. przywrócenia połączeń międzynarodowych. Lotnisko Katowice będzie w całości przygotowane do wznowienia ruchu pasażerskiego w nowym reżimie sanitarnym 1 czerwca.
Katowice Airport należy do grona największych lotnisk regionalnych w Polsce. W 2019 r. z siatki jego połączeń skorzystało rekordowe 4,84 mln podróżnych. Lotnisko jest krajowym liderem w segmencie przewozów czarterowych i regionalnym w cargo. Zarządca lotniska przed pandemią koronawirusa prognozował, że w 2020 r. skorzysta z niego 5,5 mln podróżnych.
Kryzys branży lotniczej, wywołany pandemią, wymusił konieczność weryfikacji prognoz. Obecnie władze Katowice Airport spodziewają się, że w 2020 r. z tamtejszej siatki połączeń skorzysta o ponad połowę mniej podróżnych niż w 2019 r.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pad/
Komentarze