LOT w grudniu uruchamia połączenie na berlińskie lotnisko Tegel
To 41. połączenie ogłoszone przez LOT od początku 2016 r.
LOT obsługiwał już trasę między Warszawą i Berlinem - początkowo do portu Schoenefeld, a następnie Tegel - do 2013 r., kiedy połączenie zostało zawieszone.
"Nowe połączenie to duże ułatwienie dla pasażerów podróżujących zarówno między Warszawą a Berlinem, jak też przez Warszawę do ponad 70 innych miast na świecie" - poinformowała spółka w komunikacie.
Polski przewoźnik od poniedziałku do piątku poleci do i z Berlina dwa razy dziennie (rano i po południu), a w soboty i niedziele raz - w godzinach popołudniowo-wieczornych.
"Od sezonu letniego w przyszłym roku LOT planuje zwiększyć częstotliwość rejsów na trasie Warszawa-Berlin do trzech razy dziennie. W ten sposób spółka chce zaoferować pasażerom lecącym z Berlina wygodne połączenia przez Warszawę między innymi do wielu miast Europy Środkowo-Wschodniej, np. Kaliningradu, Moskwy, Kijowa, Lwowa, Odessy, Charkowa, Mińska, Tallinna, Wilna, Rygi, Bukaresztu, Sofii i Budapesztu" - czytamy w komunikacie.
Jak tłumaczy dyrektor komunikacji korporacyjnej LOT Adrian Kubicki, trzymilionowy Berlin to cel licznych podróży z Warszawy, a także miejsce zamieszkania wielu osób z Europy Środkowo-Wschodniej. "Dostaną oni możliwość wygodnego podróżowania do swoich rodzinnych krajów z Berlina przez lotnisko przesiadkowe w Warszawie. Np. do Bukaresztu i Sofii LOT oferuje możliwość podróży aż dwa razy dziennie" - mówi.
Rozwój siatki połączeń jest jednym z elementów wdrażania strategii rentownego wzrostu, którą LOT zainicjował w 2016 r. Jej efektami są m.in. poprawa wyników finansowych, rozbudowa floty, rozwój siatki połączeń i rozszerzenie oferty. W ubiegłym roku polski przewoźnik uruchomił najwięcej nowych i wznowionych połączeń spośród wszystkich linii lotniczych w Europie.
Trasę Warszawa - Berlin obsługiwały Linie Air Berlin, które w połowie sierpnia br. złożyły w sądzie rejonowym w Berlinie wniosek o otwarcie postepowania upadłościowego. Niemiecki rząd przyznał przewoźnikowi kredyt w wysokości 150 mln euro w celu utrzymania połączeń lotniczych. W ten sposób uda się uniknąć zawieszenia lotów. Pieniądze mają wystarczyć na trzy miesiące działalności drugich co do wielkości niemieckich linii lotniczych.(PAP)
aop/ pad/
Komentarze