Lot ciem wskazówką dla twórców dronów
Naukowcy z Boston University i University of Washington wykorzystali trajektorie lotów prawdziwych owadów, aby opracować program dla autonomicznych urządzeń. Aby zrozumieć, jak ćmy planują trasę, badacze podczepili osiem zawisaków tytoniowych (Mantuca sexta) do metalowych prętów, połączonych z miernikami momentu obrotowego. Każdemu owadowi wyświetlano wiązki światła, które imitowały ruchomy obraz lasu, aby zaobserwować jego zachowanie podczas lotu.
Na podstawie ruchu badanych ciem powstał model matematyczny opisujący trajektorię lotu owadów w wirtualnym lesie. Dane posłużyły do stworzenia programu, który może być wykorzystany do kontrolowania dronów. Naukowcy porównali, jak drony i ćmy radzą sobie w podobnym otoczeniu, także w środowisku o różnym zagęszczeniu drzew.
Uznano, że zawisaki opierają się głównie na pozornym ruchu obiektów, wywołanym ich lotem, co pozostaje w zgodzie z dotychczasowymi badaniami. Program lotu opracowany dla dronów okazał się być o 60 proc. lepszy od poczynań owadów w wirtualnym lesie, gdyż przy nawigowaniu obejmował informacje o dokładnej lokalizacji obiektów w otoczeniu.
Choć naukowcy byli w stanie zoptymalizować strategię owadów w określonym środowisku pod kątem dronów, to ćmy były bardziej elastyczne w zróżnicowanym leśnym otoczeniu. Lepiej radziły sobie w gęstych lasach, co sugeruje, że wyewoluowały do latania w takich warunkach.
Badacze są zdania, że wykorzystując dane z rzeczywistych lotów zwierząt, da się zaprogramować inspirowane naturą drony, które będą potrafiły poruszać się autonomicznie po nieprzyjaznym otoczeniu. (PAP)
mrt/ zan/
Komentarze