Linie lotnicze British Airways odwołują loty do Chin do końca lutego
W środę rano brytyjski przewoźnik ogłosił wstrzymanie lotów do Chin kontynentalnych do piątku włącznie, co miało mu pozwolić na ocenę sytuacji. W obu przypadkach decyzja nie dotyczy połączeń do Hongkongu, będącego specjalnym regionem administracyjnym ChRL, które odbywać się będą normalnie.
O zawieszeniu lotów do Chin poinformowało już kilka innych linii lotniczych, m.in. hiszpańska Iberia, która wraz z British Airways tworzy konsorcjum International Airlines Group (IAG), a także amerykańskie United Airlines.
W związku z epidemią koronawirusa brytyjskie MSZ wydało we wtorek wieczorem zalecenie dla obywateli Wielkiej Brytanii, by powstrzymali się od podróży do Chin kontynentalnych, o ile nie jest ona niezbędna. Zalecenie nie dotyczy dwóch specjalnych regionów administracyjnych ChRL - Hongkongu i Makau.
W piątek natomiast brytyjskie władze mają nadzieję sprowadzić do kraju ok. 200 swoich obywateli przebywających w mieście Wuhan, które jest epicentrum epidemii koronawirusa, i w jego okolicach. Ewakuacja początkowo miała się odbyć w czwartek, ale nie udało się uzyskać wszystkich niezbędnych pozwoleń od władz chińskich.
Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Od tamtej pory według oficjalnych danych na koniec dnia w środę w kraju potwierdzono 170 zgonów spowodowanych wirusem i 7711 przypadków zakażenia. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w kilku okolicznych miastach.
Mimo to wirus przedostał się poza granice Chin. Dotychczas jego przypadki potwierdzono w kilkunastu innych państwach, w tym trzech europejskich - we Francji, Niemczech i Finlandii. W Wielkiej Brytanii przebadano na obecność wirusa 97 osób, ale u żadnej z nich go nie wykryto.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/
Komentarze