Data publikacji:
25.07.2009 12:34
Źródło artykułu
Kielecki modelarz uczcił setną rocznicę lotu nad La Manche
25.07. Kielce (PAP) - Kielecki modelarz Władysław Herbuś uczcił w sobotę wczesnym rankiem setną rocznicę pierwszego lotu samolotu nad kanałem La Manche. Wykonany przez niego model jednopłatowca Louisa Bleriota poleciał nad zalewem w podkieleckiej Cedzynie.Modelarz powiedział PAP, że mimo deszczu pojechał nad zalew i udało mu się trafić na przerwę w opadach. Planował rozpocząć lot o 4.35 - tak jak francuski pilot - jednak musiał poczekać kwadrans, gdyż z powodu chmur było jeszcze ciemno. Lot modelu trwał pięć minut. Samolot wykonał kilka okrążeń nad zalewem i wylądował, gdyż zaczął padać spory deszcz.Na budowę modelu redukcyjnego w skali 1:8 Herbuś poświęcił około 600 godzin. Jego samolot waży około pół kilograma, skrzydła mają 110 cm rozpiętości. Napędzany jest silnikiem elektrycznym, który ukryty jest w makiecie silnika spalinowego. Konstrukcja samolotu zbudowana jest z drewna, ma też elementy aluminiowe i metalowe. Pokrycie modelarz zrobił ze specjalnej folii, imitującej papier, którym pokryty był oryginał. Dużo pracy kosztowały go koła - każde z nich waży tylko 8 gramów. Szprychy wykonane są z włókna kevlarowego pokrytego żywicą. W samolocie znajduje się figurka pilota, która wygląda, jakby poruszała sterami.Modelarz powiedział PAP, że od dawna zamierzał zbudować model samolotu Bleriot XI, ale obawiał się trudności, szczególnie z wyważeniem jednopłatowca.Herbuś przyznał, że model samolotu zbudował w jesienne i zimowe wieczory. Modelarstwem zajmuje się od wielu lat, konstruował głównie modele pływające, za które otrzymał siedem złotych medali na mistrzostwach świata.Louis Bleriot (1872-1936) - francuski producent lamp samochodowych, motocykli i samolotów, wynalazca i pionier lotnictwa. 25 lipca 1909 roku jako pierwszy przeleciał zbudowanym przez siebie jednopłatowcem nad kanałem La Manche. Samolot wystartował o świcie i pokonał dystans 41 km w 37 minut. Za swój wyczyn Bleriot otrzymał finansową nagrodę od dziennika "Daily Mail", przyznano mu również pierwszą licencję pilota we Francji. (PAP)
Źródło artykułu
Komentarze