Japońskie linie ANA i JAL wymieniały akumulatory przed incydentem
ANA 10 razy wymieniała akumulatory w swoich 17 Dreamlinerach z powodu różnych problemów, w tym kłopotów z ładowaniem. O wymianie ANA poinformowała firmę Boeing. Linie JAL, która posiadają łącznie siedem Dreamlinerów, podały, że wymieniały akumulatory "kilka razy".
ANA nie poinformowała o wymianach japońskiego ministerstwa ds. transportu, ponieważ incydenty z akumulatorami nie zagrażały bezpieczeństwu samolotu - powiedziała rzeczniczka przewoźnika Megumi Tezuka. Dodała, że wymienianie akumulatorów w samolotach nie jest rzadkością, i że nie zostało to uznane za coś niezwykłego.
W poniedziałek japońskie ministerstwo transportu podało, że amerykańscy i japońscy inspektorzy, badający litowo-jonowe akumulatory, nie doszukali się żadnych wad w tych urządzeniach, dostarczanych Boeingowi przez japońską firmę GS Yuasa.
Uwaga koncentruje się teraz na systemie elektrycznym, monitorującym napięcie, ładowanie i temperaturę akumulatorów. Producentem tego systemu jest również japońska firma Kanto Aircraft Instrument Co.
Boeingi 787 dwóch japońskich przewoźników - JAL i ANA - miały problemy z akumulatorami, które przegrzewały się, zapalały, ulegały deformacji.
16 stycznia maszyna ANA awaryjnie lądowała w Takamatsu, na południu Japonii, ponieważ w kabinie pilotów wkrótce po starcie pojawił się dym. Akumulator przegrzał się, utracił elektrolit, poczerniał i uległ deformacji pod wpływem nienormalnie wysokiej temperatury.
Tydzień wcześniej na pokładzie Dreamlinera należące do JAL, który stał na płycie lotniska w Bostonie, doszło do pożaru.
Z powodu wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa akumulatorów zamontowanych w Dreamlinerach japońskie linie lotnicze wstrzymały loty wszystkich samolotów tego typu. Swoje samoloty Boeing 787 tymczasowo uziemiły też Stany Zjednoczone, Indie, Chile i Etiopia. Wszystkie rejsy maszyn tego typu wstrzymała również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA).
jhp/
Komentarze