Grochowski: nie różnimy się co do faktów, różnimy się co do ich interpretacji
"Komisja z uwagą wysłuchała konferencji prasowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). Stoimy na stanowisku, że ta konferencja nie wniosła nowych elementów. Nie różnimy się co do faktów, różnimy się co do ich interpretacji" - powiedział płk Grochowski.
"Nasza komisja pracowała ponad sześć miesięcy dłużej, niż komisja MAK i dzięki tej pracy udało nam się odczytać takie informacje, które z naszego punktu widzenia są kluczowe dla wyjaśnienia przyczyny wypadku i okoliczności. Jesteśmy gotowi podzielić się ze stroną rosyjską naszymi ustaleniami" - powiedział inny członek komisji Maciej Lasek.
W polskim raporcie o katastrofie smoleńskiej nie ma niczego nowego - twierdzi MAK. Odrzuca on odpowiedzialność Rosjan i wskazuje na złe decyzje załogi Tu-154. (PAP)
gdyj/ malk/ jbr/
Komentarze