Forsowanie rzeki i desant na manewrach „Słowiańskiego Braterstwa-2017”
„Dzisiaj rano rozpoczął się pierwszy etap aktywnej fazy manewrów – przygotowanie międzynarodowej taktycznej grupy batalionowej złożonej z oddziałów rosyjskich, białoruskich i serbskich do wykonania zadań antyterrorystycznych i jej przemieszczenie na wyznaczony teren z pokonaniem przeszkód wodnych i desantem” – poinformował dziennikarzy zastępca dowódcy manewrów rosyjski pułkownik Aleksiej Sgibniew, cytowany przez agencję Interfax-Zachód.
Jak wyjaśnił, scenariusz manewrów przewiduje „utrzymanie pokoju w wymyślonym państwie na mocy mandatu ONZ”.
Po południu i w nocy z poniedziałku na wtorek oddziały międzynarodowej grupy batalionowej będą realizować zadania polegające na przejęciu kontroli nad wyznaczonym terenem w celu przeprowadzenia tam działań antyterrorystycznych z wykorzystaniem śmigłowcowej grupy poszukiwawczo-szturmowej.
„W ciągu doby przećwiczone będzie dziesięć epizodów taktycznych”- powiedział Sgibniew.
Pierwsza faza manewrów, która trwała od 6 do 11 czerwca, polegała na formowaniu międzynarodowej grupy batalionowej z oddziałów pochodzących z trzech państw. W ćwiczeniach biorą udział żołnierze białoruskich Sił Operacji Specjalnych, rosyjskich wojsk powietrznodesantowych i serbskiej Brygady Specjalnej. Jak podaje Interfax-Zachód, żołnierzy jest ponad tysiąc, a w manewrach wykorzystane będzie w sumie ponad 150 jednostek sprzętu wojskowego.
Manewrami kieruje generał Wadzim Dzianisienka, dowódca białoruskich Sił Operacji Specjalnych. Miejscem ich przeprowadzenia jest poligon "Brzeski" i rzeka Muchawiec w rejonie brzeskim. Faza aktywna ćwiczeń potrwa do 14 czerwca.
Są to już trzecie ćwiczenia „Słowiańskiego Braterstwa”. Poprzednie, w 2016 roku, odbyły się w Serbii, a dwa lata temu żołnierze ćwiczyli w Rosji na poligonie pod Noworosyjskiem.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ ndz/ mal/
Komentarze