Europejska sonda przekazała na Ziemię sygnał od marsjańskiego łazika Curiosity
Wczesnym rankiem 6 października sonda Mars Express spojrzała w dół z orbity i skierowała swoją antenę komunikacyjną w stronę łazika Curiosity. Po 15 łazik NASA rozpoczął transmisję danych naukowych. Po kilku godzinach sonda Mars Express obróciła antenę w kierunku Ziemi i rozpoczęła przesyłanie odebranych informacji do Europejskiego Centrum Operacji Kosmicznych w Darmstadt w Niemczech (ale dane odbierała 35-metrowa antena ESA w Australii). Dane od razu udostępniono NASA do analizy.
Przesłane dane obejmowały m.in. różne zdjęcia badanych przez Curiosity marsjańskich kamieni. Obszar, w którym Curiosity zatrzymał się na cały miesiąc, został nazwany Rocknest.
Jeden z badanych kamieni określono nazwą Rocknest3. Curiosity użył swojego lasera ChemCam do wykonania aż 1500 laserowych strzałów w wybrane punkty kamienia. Celami lasera są obszary o rozmiarach mniejszych niż 1 mm. Potem specjalny spektrometr dostarcza informacji o minerałach i mikrostrukturach skał i kamieni.
Przekazanie danych z Curiosity przez europejską sondę nie jest pierwszym takim działaniem w ramach kosmicznej współpracy NASA z ESA. Sonda Mars Express przekazywała już sygnały z Curiosity podczas lądowania łazika na powierzchni Marsa, a także dane z wcześniejszych misji na powierzchni planety: Phoenix, Spirit oraz Opportunity.
Zgodnie z porozumieniem obu agencji kosmicznych, Mars Express dostarcza dodatkowych możliwości przekazywania danych z łazika działającego na powierzchni planety. Oprócz tego wykonuje też swój własny program naukowy.
Sonda może też służyć pomocą w sytuacjach awaryjnych, gdyby wystąpił problem z łazikiem lub gdyby własna sonda orbitalna NASA nie mogła przekazać sygnału. (PAP)
cza/ agt/
Komentarze