Przejdź do treści
Źródło artykułu

Dworczyk: znowelizowano zarządzenie szefa KPRM ws. podróży rządowym samolotem

We wtorek zostało znowelizowane zarządzenie szefa KPRM; jeśli rodziny osób transportowanych rządowym samolotem przebywałyby na jego pokładzie w innej formule, niż w składzie oficjalnej delegacji, będą ponosiły koszty podróży - poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk poinformował na briefingu prasowym, że we wtorek zostało znowelizowane zarządzenie nr 11 szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ws. podróży krajowych lub zagranicznych odbywających się w związku z wykonywaniem na rzecz KPRM zadań innych, niż wykonywane w ramach stosunków pracy.

"Do przepisów, które regulują wykorzystanie transportu lotniczego wprowadzone zostały przepisy, dodatkowy rozdział, rozdział 3a, który mówi, iż w sytuacji, w której rodziny osób transportowanych w ramach procedury HEAD, czy też rządowym transportem lotniczym przebywałyby na pokładzie statku powietrznego w innej formule, niż skład oficjalnej delegacji, wtedy takie osoby będą ponosiły koszty tej podróży" - przekazał szef kancelarii premiera.

Odpłatność - jak dodał - będzie stanowiła średnią wartość kosztu biletu lotniczego na danej trasie. "Te koszty będą wyliczane przez biuro finansów w porozumieniu z biurem dyrektora generalnego" - dodał minister.

"Zwróciłem się jako szef KPRM do szefów pozostałych kancelarii, czyli pana prezydenta, kancelarii Sejmu i Senatu - oraz do Ministerstwa Obrony Narodowej z informacją o wprowadzeniu takich zmian w zarządzeniu szefa KPRM oraz prośbą o rozważenie wprowadzenia podobnych zmian w dokumentach pozostałych kancelarii oraz w instrukcji HEAD, której wydawcą jest minister obrony narodowej" - podkreślił.

"Po rozmowach, które przeprowadziłem, w tym tygodniu, jestem przekonany, że te pozostałe przepisy zostaną znowelizowane i sprawa ewentualnego przelotu rodzin najważniejszych polityków w kraju będzie w pełni uregulowane" - podkreślił szef KPRM.

Dworczyk zapytany, co z kosztami dotyczącymi zapewnienia bezpieczeństwa członkom rodzin, odpowiedział, że "procedura HEAD obowiązuje wyłącznie osobę, której przysługuje ochrona Służby Ochrony Państwa". Jak dodał, "ochrona nie przysługuje rodzinie, która przebywa na pokładzie statku powietrznego".

"Tutaj też jest praca do wykonania pomiędzy kancelariami i Ministerstwem Obrony Narodowej, ponieważ w transport lotniczy są zaangażowane różne instytucje. Chodzi o to, żeby te wyliczenia były spójne dla wszystkich instytucji, które biorą udział w procesie i żeby te przepisy wszystkie ze sobą współgrały i były spójne" - mówił minister.

Jak zaznaczył, KPRM już ze swojej strony dokonał nowelizacji. "Jestem przekonany, że w tym tygodniu temat pozostałych przepisów również zostanie zamknięty" - dodał.

Szef kancelarii premiera został zapytany przez PAP, czy rodziny najważniejszych osób w państwie powinny podróżować rządowymi samolotami. "Do tej pory ta kwestia nie była uregulowana. W ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat zdarzały się takie sytuacje, że rodziny najważniejszych osób w państwie podróżowały tym samym samolotem. Do tej pory nie wzbudzało to tak gorących emocji" - mówił Dworczyk.

"Ostatnie wydarzenia były asumptem do tego, żeby ten obszar uregulować. Zmienione dzisiaj przepisy jasno dookreślają wszystkie kwestie w tej sprawie" - dodał szef KPRM.

Pytany o żądania dymisji Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu wysuwane przez opozycję, Dworczyk stwierdził, że wystąpienia opozycji w tej sprawie to "kwintesencja hipokryzji". "Politycy PO w poprzednich kadencjach podobnie funkcjonowali w oparciu o te same przepisy, dzisiaj przepisy zostały dookreślone i myślę, że to powinno rozstrzygać wszystkie wątpliwości" - dodał.

W ubiegłym tygodniu Radio Zet podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach w poniedziałek dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka oraz 10 tys. zł na Caritas Polska w zamian za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyli mu członkowie rodziny.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował we wtorek PAP, że podjął działania ws. uregulowania przepisów dotyczących lotów służbowych. "Marszałek Marek Kuchciński wykonał gest, którego oczekiwaliśmy od niego, czyli wpłacił 15 tys. zł na cele charytatywne. Natomiast jeśli chodzi o całość problemu, to uważamy, że trzeba się liczyć z oczekiwaniami społecznymi i w związku z tym zwróciłem się do ministra obrony i szefa Kancelarii Premiera, bo tutaj mogę działać tylko jako szef partii, ale poproszę o to także prezydenta, żeby zwrócił się do szefa swojej kancelarii, aby odpowiednie przepisy regulujące te sprawy zostały stworzone" - powiedział prezes PiS.

Kwestia lotów Kuchcińskiego była krytykowana przez polityków PO, którzy chcą, by marszałek Sejmu przedstawił szczegóły lotów rządowym samolotem, kiedy na pokładzie byli jego bliscy: ile było takich lotów i kto brał w nich udział. Zdaniem posłów PO decyzja o wpłaceniu 15 tys. zł na cele charytatywne jest niewystarczająca. Ponadto w piątek, w związku z doniesieniami o lotach marszałka Sejmu i jego rodziny, klub parlamentarny PO-KO złożył wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji; kandydatką klubu na objęcie stanowiska marszałka Izby jest jej obecna wicemarszałek, Małgorzata Kidawa-Błońska. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski, Aleksandra Rebelińska

gb/ reb/ par/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony