Przejdź do treści
Źródło artykułu

Drugi dzień Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu

Drugi dzień Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show rozpoczął się w niedzielę w Radomiu. Mimo deszczowej pogody na lotnisko podążają tłumy miłośników lotnictwa. Organizatorzy mają nadzieję, że program pokazów uda się zrealizować, mimo deszczowej aury.

Prognozy pogody dla Radomia nie są jednak optymistyczne. Padać ma przez cały dzień. Jest też dość chłodno i wietrznie - temperatura może się wahać od 12 do 15 st. C. Pokazy już się rozpoczęły.

"Jesteśmy przygotowani na elastyczność, jeżeli chodzi o program i dostosowanie go do pogody" - powiedział radca-koordynator ds. Air Show gen. Krzysztof Żabicki. "Byłoby świetnie, jeśli udałoby się nam zrealizować cały program, tak jak w pierwszym dniu pokazów" - zaznaczył.

W sobotę zrealizowano cały program; na lotnisko - ze względu na pogodę w kraju - nie doleciała jedynie cywilna grupa akrobatyczna Żelaźni.

Żabicki podkreślił, że lotnicze zespoły akrobatyczne mają przygotowanych kilka wariantów pokazu. "Wszystko zależy od pułapu chmur. W sobotę trzeba było z niektórych figur zrezygnować, zwłaszcza tych wysokich, ponieważ, jeśli samoloty latają w ugrupowaniu pełnym, to nie mogą wchodzić w chmury, jeżeli nie widzą siebie wzajemnie" - wyjaśnił Żabicki.

Dodał, że być może także w niedzielę trzeba będzie wprowadzić zmiany. "Przy gorszej pogodzie niektóre zespoły akrobatyczne modyfikują swój program, by wykonywać niektóre ewolucje na niższych wysokościach; chodzi o widoczność i zachowanie warunków bezpieczeństwa" - zaznaczył radca-koordynator.

Jeśli pogoda nie poprawi się na tyle, by mogły odbyć się pokazy w powietrzu, widzom pozostanie zwiedzanie wystawy statycznej, na której oprócz samolotów można zobaczyć także sprzęt wojskowy. Organizatorzy przygotowali też strefy tematyczne, m.in. poświęconą historii Dywizjonu 303 oraz strefę foto, w której można porozmawiać z pilotami i zrobić pamiątkowe zdjęcia.

Air Show to największa impreza lotnicza w kraju i jedna z większych w Europie. W sobotę pokazy obejrzało ponad 80 tys. osób. Tegoroczne Air Show wpisuje się w obchody 100-lecia polskiego lotnictwa wojskowego. Udział w pokazach biorą piloci z 22 państw. Prezentowanych jest ponad 100 samolotów. Największe zainteresowanie publiczności budzą popisy zespołów akrobacyjnych. W tym roku w Radomiu można ich zobaczyć 12. Są to grupy akrobacyjne, m.in. z Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Finlandii, Chorwacji, Łotwy, Jordanii i z Pakistanu.

Lubiany przez publiczność zespół akrobacyjny "Frecce Tricolori" z Włoch specjalnie na pokazy w Polsce przygotował 40-minutowy program. Polskę reprezentują m.in. wojskowe zespoły akrobacyjne Biało-Czerwone Iskry i Orlik, Żelaźni, Cellfast Flying Team czy Artur Kielak Xtreme Aerobatics. Wśród maszyn można zobaczyć m.in. odrzutowiec Aero L-159A Alca, myśliwiec wielozadaniowy Jas-39C Gripen, samolot F-16C Block, samoloty transportowe Hercules, Casa C295M i C-130.

Występy uatrakcyjniły pokazy solistów F-16 Demo Tiger Team z Krzesin, grecki F-16 Zeus Demo Team i Solo Turk. Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show współorganizowane są przez: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, Urząd Miejski w Radomiu, spółkę Port Lotniczy Radom S.A., Wodociągi Miejskie w Radomiu oraz Fundację Inicjatyw Młodzieżowych. (PAP)

autor: Ilona Pecka

ilp/ son/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony