Przejdź do treści
Źródło artykułu

Czechy: strajkują piloci linii CSA, odwołane loty

Piloci czeskich linii lotniczych CSA już drugi dzień strajkują przeciw decyzjom kierownictwa firmy, mającym na celu restrukturyzację państwowej spółki. W piątek rano odwołano osiem lotów. Na praskim lotnisku Ruzynie występują utrudnienia.

Według czeskiej telewizji CT w strajku bierze udział około 100 pilotów. W czwartek zbiorowo przedstawili szefostwu linii lotniczych 10-dniowe zwolnienia lekarskie.

Związek zawodowy czeskich pilotów samolotów pasażerskich zarekomendował swym członkom takie rozwiązanie, aby sprzeciwić się wyprzedaży majątku firmy, w tym - jak twierdzi - "wyprowadzeniu" 11 z 30 samolotów CSA z jej spółki-córki, linii charterowych Holiday Czech Airlines.

Zarząd CSA oświadczył, że strajk jest nielegalny, a jego uczestnicy zostaną ukarani. Firma w nocy wynajęła w Bułgarii cztery airbusy A-320 wraz z załogami, aby zabezpieczyć najważniejsze połączenia lotnicze.

W piątek rano na lotnisku Ruzynie w Pradze odwołano dwa odloty - do Hanoweru i Hamburga - i sześć przylotów, m.in. ze słowackiego Popradu oraz z Rzymu. Dzień wcześniej odwołano ponad 20 lotów. Podróżni są na bieżąco informowani o zmianach.

Większość udziałów linii lotniczych CSA należy do państwa. Przed dwoma laty rząd w Pradze próbował sprywatyzować przynoszącego straty przewoźnika, lecz oferta, którą otrzymał, nie była zadowalająca.

Dyrektor zarządzający CSA Philippe Moreels w wysłanym do pracowników liście oświadczył, że głównym zadaniem linii lotniczych w 2012 roku będzie "przetrwanie". Zapowiedział zmniejszenie liczby maszyn, połączeń i zatrudnienia.

Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)

zab/ akl/ kar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony