Chiny a Międzynarodowa Stacja Kosmiczna
Na razie nie ma planów włączenia Chin do składu uczestników programu budowy i eksploatacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (MSK) - poinformowali przedstawiciele amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, którzy zorganizowali briefing telefoniczny dla dziennikarzy, poświęcony ogłoszeniu nowej polityki kosmicznej USA.
"Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest udanym projektem" - ocenili współpracownicy prezydenta USA Baracka Obamy.
"Okres eksploatacji stacji postanowiono przedłużyć z 2015 do 2020 roku. Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o możliwości włączenia Chin do tego projektu. Jest to złożona sprawa polityczna. Szefowie amerykańskiej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) omawiali ją z chińskimi kolegami, m.in. w ubiegłym roku" - powiedzieli przedstawiciele Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Według nich, "w każdym przypadku będzie to rozstrzygane po konsultacjach ze wszystkimi partnerami uczestniczącymi w programie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej". Chiny realizują swój własny program kosmiczny. Wysyłają na orbitę kosmonautów, satelity oraz sondy badawcze.
Komentarze