"Bratysława i Kowno to wsie";
Stolica Słowacji Bratysława i drugie największe miasto Litwy - Kowno, a także Tampere w Finlandii, gdzie swą siedzibę ma Nokia, to "miejsca podejrzane", "wsie" - taką opinię wyraził dla piątkowego "The Scotsman" generalny menedżer niskobudżetowego przewoźnika easyJet Paul Simmonds, oceniając poczynania konkurencyjnych linii Ryanair.
"Ryanair lata do dość podejrzanych miejsc takich, jak Bratysława, Tampere i Kowno. Dostaje atrakcyjne oferty za to, by utrzymywać połączenia z tymi wsiami" - osądzi Simmons. "Co do nas, to obsługujemy właściwe trasy, które utrzymamy w długim czasie, których nazwy coś ludziom mówią" - dodał.
easyJet i Ryanair ostro ze sobą konkurują na rynku tanich przewozów lotniczych. Ostatnio Ryanair został zmuszony wycofać reklamę, w której główny udziałowiec easyJetu Stelios Haji-Ioannou został odmalowany z ... nosem Pinokia sugerującym, że nie mówi prawdy na temat niepunktualności swoich linii.
Szef Ryanairu Michael O'Leary przeprosił Haji-Ioannou i wypłacił mu odszkodowanie. Jednak po tym, jak okazało się, że punktualność easyJetu na lotnisku Gatwick jest gorsza od linii Air Zimbabwe, Ryanair opublikował plakat z podobizną Roberta Mugabe podpisując go jako nowego szefa easyJetu odpowiedzialnego za punktualność odlotów i przylotów.
easyJet jest największym przewoźnikiem na lotnisku w Edynburgu. Na ogólną liczbę 8,7 mln pasażerów tego lotniska przewiózł ich ok. 2 mln., podczas gdy Ryanair obsługujący dwukrotnie większą liczbę tras z tego samego lotniska przewiózł ich 1,7 mln.
Komentarze