Przejdź do treści
Źródło artykułu

Bertrand Piccard otrzyma doktorat honoris causa Politechniki Śląskiej

Pierwszy człowiek, który okrążył kulę ziemską samolotem zasilanym tylko energią słoneczną, wizjoner i innowator, Szwajcar Bertrand Piccard otrzyma tytuł doktora honoris causa Politechniki Śląskiej.

Jak wynika z informacji Politechniki Śląskiej, przekazanej przez gliwicki urząd miasta, jest to pierwsza polska uczelnia, która nada najwyższą godność akademicką Piccardowi.

Uroczystość odbędzie się 5 grudnia o godz. 11:00 w Auli A Centrum Edukacyjno-Kongresowego Politechniki Śląskiej przy ul. Konarskiego 18B w Gliwicach.

Politechnika Śląska wskazuje, że Bertrand Piccard poświęcił życie zawodowe nauce. Jest lekarzem specjalizującym się w psychiatrii, ale rozsławiły go osiągnięcia w dziedzinie nowoczesnych technologii.

Dwukrotnie okrążył kulę ziemską – najpierw balonem, a następnie własnego pomysłu samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną. Swymi dokonaniami chciał pokazać, że możliwe jest latanie bez zużycia nawet kropli paliwa, a tym samym bez szkody dla środowiska.

Wraz z żoną Michele Bertrand Piccard powołał do życia fundację Solar Impulse, której najnowszym przedsięwzięciem jest projekt World Alliance for Efficient Solutions. Jego celem jest wybór tysiąca propozycji przyjaznych dla środowiska, a jednocześnie finansowo opłacalnych dla przedsiębiorców.

Wręczeniu tytułu doktora honoris causa Politechniki Śląskiej Bertrandowi Piccardowi ma towarzyszyć 5 grudnia konferencja naukowa, na której naukowcy gliwickiej uczelni przedstawią innowacyjne działania na rzecz ochrony klimatu i środowiska. Więcej informacji o konferencji na stronie www.polsl.pl

Bertrand Piccard słynną podróż napędzanym energią słoneczną samolotem Solar Impulse 2 odbył w latach 2015-2016. Rozpoczęła się ona w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich 9 marca 2015 r., a zakończyła w tym samym miejscu 25 lipca 2016 r.

Trasę podzielono na kilkanaście etapów (przez Oman, Birmę, Chiny, Japonię, Hawaje, USA, Hiszpanię oraz Egipt). Planowane i nieplanowane przystanki były wykorzystywane na odpoczynek pilotów (prócz Piccarda był nim Andre Borschberg), przeglądy i naprawy samolotu, a także kampanię na rzecz czystej energii.

Solar Impulse 2 był następcą pierwszej tego rodzaju maszyny, Solar Impulse 1, która m.in. odbyła wieloetapowy lot przez USA w 2013 r. Samolot, który okrążył świat, wyposażono w ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych, pokrywających jego skrzydła o długości 72 metrów. To niemal tyle, ile rozpiętość skrzydeł Airbusa A380.

Energia z ogniw fotowoltaicznych - magazynowana w akumulatorach litowo-jonowych - zasilała cztery silniki elektryczne. Maszyna, zbudowana z włókien węglowych, ważyła 2,3 tony. Przeciętna szybkość lotu wynosiła nieco ponad 45 km/godz, chociaż w dzień, w okresie największej operacji słonecznej, mogła być dwa razy większa. Pułap praktyczny sięgał 8500 metrów.

Lekka waga sprawiła, że Solar Impulse 2 był w podróży mocno narażony na kaprysy pogody i prądy powietrza. Delikatna konstrukcja nie zapewniała odporności na ekstremalne temperatury, silne opady ani turbulencje atmosferyczne. Okrążając świat Piccard m.in. wykonał trzydniowy lot nad Atlantykiem trasą o długości 6765 km.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony