Bahrajn wstrzymuje ruch lotniczy z Iranem
W niedzielę Arabia Saudyjska zerwała stosunki dyplomatyczne z Iranem po ataku na saudyjską ambasadę w Teheranie i ostrej irańskiej reakcji na egzekucję Nimra al-Nimra. W poniedziałek obustronne relacje jeszcze się pogorszyły wraz z zapowiedzią Arabii Saudyjskiej odwołania ruchu lotniczego z Iranem, zakazu podróżowania do tego kraju i zakończenia wszelkich dwustronnych stosunków gospodarczych.
Stosunki dyplomatyczne z Iranem zerwały również Bahrajn oraz Sudan, a Zjednoczone Emiraty Arabskie obniżyły ich rangę.
Kryzys saudyjsko-irański jest dużym kłopotem dla administracji prezydenta Baracka Obamy, który prowadzi politykę zbliżenia z Teheranem, czemu z niechęcią i podejrzliwością przyglądają się władze w Rijadzie, będące tradycyjnym sojusznikiem USA w regionie Zatoki Perskiej.
Kryzys może także zaszkodzić planowanym na 25 stycznia w Genewie rozmowom między syryjską opozycją a reżimem prezydenta Baszara el-Asada, jako że Rijad i Teheran stoją w konflikcie w Syrii po przeciwnych stronach: Iran należy do nielicznych popleczników Asada, Arabia Saudyjska zaś otwarcie popiera walczącą z nim opozycję, w tym umiarkowanych dżihadystów. (PAP)
kot/mc/
Komentarze